Ofiarą padła aktorka i piosenkarka Katarzyna Skrzynecka, która niedawno urodziła córeczkę. Artystka i jej dziecko leżą w Szpitalu im. Orłowskiego przy ul.?Czerniakowskiej.
W poniedziałek około południa Katarzyna Skrzynecka wyszła ze swojej sali. Na łóżku pod kocem zostawiła laptop, ale wystawał kabel, bo sprzęt był podłączony do prądu. W szafce została też torebka celebrytki.
Kiedy gwiazda wróciła do swojej sali, odkryła kradzież i powiadomiła policję. Po kilkunastu godzinach funkcjonariusze namierzyli złodziejkę. To 24-letnia Anna B., która od wielu tygodni wraz z partnerem 26-letnim Danielem S. regularnie okrada stołeczne szpitale.
Para została wczoraj zatrzymana w ośrodku dla osób uzależnionych przy ul.?Wenedów w Śródmieściu. Jednak Daniel S. wkrótce został zwolniony. –?Gdy doszło do kradzieży, mężczyzna był w innym miejscu. Miał alibi – mówi Maciej Karczyński ze stołecznej policji.
Anna B. już wczoraj usłyszała zarzut kradzieży. – Przyznała się do niej. Powiedziała, że laptop sprzedała Wietnamczykom za 300 zł, a pustą portmonetkę wyrzuciła do skrzynki na listy. Nie potrafiła jednak wskazać do której – mówi policjant. Mundurowi sprawdzali wskazane przez złodziejkę miejsca, ale nie odnaleźli rzeczy artystki, która straty wyceniła na 9 tys. zł.