Wyprawa Tybet 2013. Odrobina luksusu, czyli prysznic i łóżko

Publikacja: 22.07.2013 08:41

Nad Issyk Kul

Nad Issyk Kul

Foto: DISCOVER 4X4

22 lipca 2013, Issyk Kul

stan licznika: 6280 km

Turysta (również zagraniczny) nie jest nad Issykiem niczym niecodziennym. Wiec po raz pierwszy w tej podróży skorzystaliśmy z oferty „wypoczynkowej”. Spaliśmy w ośrodku jakby wczasowym w całkiem wygodnych domkach. Za 80 dolców dostaliśmy czteropokojowy apartament z kuchnią. Odrobina luksusu (prysznic, łóżko) nam nie zaszkodziła. Z satysfakcją też odnotowuję, że w Kirgizji się w turystykę intensywnie inwestuje.

Prezes pojechał na lotnisko w Biszkeku po trzech leniwców, którym nie chciało się robić sześciotysięcznej „dojazdówki”. Więc „ślad” na mapie przez kilkanaście godzin nie będzie się zgadzał z relacją pisemną. Przesiadłem się do innego pojazdu, a ponieważ rano dogoniło nas 5 załóg, w sześć samochodów daliśmy sobie pierwszą porcję offroadu.

Nowicjuszami nie jesteśmy, więc od razu wyznaczyliśmy sobie dwustukilometrową przeprawę przez dwie przełęcze sięgające niemal 4000 m npm. Kto był w Kirgizji, wie że mapy mają tu marne, bardzo ogólne i nie zawsze zgodne z rzeczywistością, a drogowskazów poza głównymi szosami nie prowadza wcale. Pytać o drogę w górach raczej nie ma kogo, często więc trzeba zawracać i szukać właściwych skrętów lub brodów. Pogoda też zdarzyła nam się niefortunna – deszcz, a powyżej 3500 trochę śnieżyło. Jednak mimo zachmurzenia widoki zapierające dech w piersiach. Jak to w Tien-Szan.

Jazda w górach była pełna emocji, ale po to się ma takie pojazdy, żeby je czasem zmęczyć. W ciągu pierwszych 3 godzin zrobiliśmy... 35 kilometrów. Mało. Ponieważ za pierwszą przełęczą Tosor (3890 m npm) pogoda była jeszcze gorsza, a moje wspomnienia z poprzedniej tutaj przeprawy w 2008 roku były delikatnie mówiąc niezbyt optymistyczne, w trzy samochody zawróciliśmy i po kolejnych 2 godzinach wróciliśmy nad Issyk czyli na wysokość 1600 m npm. Natomiast pozostała trójka ambitnie pojechała dalej. Przeprawę skończyli późno w noc.

A my po pańsku asfaltem pojechaliśmy w stronę Song Kul.

22 lipca 2013, Issyk Kul

stan licznika: 6280 km

Pozostało 98% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!