"Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznych skutkach katastrofy kolejowej, która miała miejsce pod Santiago de Compostela. Łącząc się w bólu z rodzinami ofiar tej tragedii, chciałbym w imieniu własnym, rządu Rzeczypospolitej Polskiej oraz polskiego społeczeństwa złożyć na Pana ręce wyrazy solidarności oraz szczerego i głębokiego współczucia" - napisał w liście kondolencyjnym premier polskiego rządu Donald Tusk.
Rzecznik ambasady RP w Madrycie Maciej Bernatowicz powiedział w nocy ze środy na czwartek, że na razie nie ma doniesień o polskich poszkodowanych, ale nie można tego wykluczyć, gdyż hiszpańska policja nie podaje ich tożsamości. Bilans ofiar nadal nie jest pewny.
Ustalono, że pociąg nie miał stwierdzonych uszkodzeń, a w środę przeszedł badania techniczne.
"W tych trudnych chwilach nasze myśli i modlitwy są z Hiszpanami" - podkreślił premier.
"Poruszony wiadomością o tragicznej w skutkach katastrofie pociągu nieopodal Santiago de Compostela składam na ręce Waszej Królewskiej Mości, w imieniu narodu polskiego oraz własnym, najgłębsze kondolencje dla rodzin i bliskich ofiar" - napisał prezydent Komorowski w depeszy kondolencyjnej.