Ray Dolby miał 80 lat, cierpiał na chorobę Alzheimera, a w ostatnich miesiącach stwierdzono u niego białaczkę. Był notowany na liście najbogatszych biznesmenów „Forbes 400" z majątkiem ocenianym rok temu na 2,4 mld dolarów.
Opatentował pięćdziesiąt wynalazków, które zrewolucjonizowały technikę nagraniową w studio i w domu. Od początku swej kariery inżyniera interesował się udoskonaleniem odtwarzania muzyki. Swą pracę zaczął w firmie Ampex pracując nad prototypem magnetowidu, pierwszego urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk na taśmie magnetycznej. W 1956 r. Ampex zaprezentował profesjonalne urządzenia do studiów telewizyjnych zapisujących obraz na szerokiej, dwucalowej taśmie (Quadruplex videotape). W 1957 r. Ray Dolby otrzymał dyplom magistra inżyniera elektryka na Uniwersytecie Cambridge. Kilka lat pracował w Indiach. W 1965 r. założył w Wielkiej Brytanii firmę Dolby Laboratories, którą przeniósł do San Francisco w 1976 r.
Jego pierwszy komercyjny system redukcji szumów Dolby A zastosowany w urządzeniu Dolby 301 przeznaczony był dla studiów nagraniowych. W 1968 r. Ray Dolby opracował system Dolby B stosowany w sprzęcie domowym. Niemal każdy magnetofon kasetowy nosił logo Dolby: podwójne litery D. Następne udoskonalone systemy nosiły nazwy Dolby C, Dolby HX i Dolby S.
Jego wynalazkami zainteresował się przemysł filmowy. Pierwszym filmem zrealizowanym przy wykorzystaniu systemu Dolby była „Mechaniczna pomarańcza" Stanleya Kubricka (1971). Trzy lata później proces redukcji szumów zastosowano w kinach. Natomiast w 1975 r. miała miejsce premiera systemu Dolby Stereo. W filmie „Narodziny gwiazdy" (1976) po raz pierwszy uzyskano efekt przestrzenny. To dało początek ewolucji dźwięku w tzw. kinie domowym, a w następnym kroku zastosowanie techniki cyfrowej - Dolby Digital AC-3.
Odtwarzanie w systemie Surround 5.1 z sześciu głośników: lewy, centralny, prawy, prawy-tylny, lewy-tylny i głośnik basowy to również dzieło firmy Dolby Laboratories. Ostatnie osiągnięcia firmy to Dolby Surround 7.1 i Dolby Atmos, w którym każdy głośnik na ścianie sali kinowej tworzy osobną scenę pogłębiając realistyczne wrażenia obecności na planie filmu. Premierę miał wraz z filmem „Merida waleczna".