Kilka lat temu apelował pan o wycofanie się Jarosława Kaczyńskiego do Sulejówka. Z pańskich wypowiedzi dzisiaj wynika, że chciałby pan, żeby do Kaczyńskiego dołączył Donald Tusk.
Paweł Poncyljusz, wiceprezes PJN, były członek PiS:
Donald Tusk jest zmęczony i już niczego nowego do polityki nie wnosi. To, co robi, to fastrygowanie, a nie rządzenie. Premier stara się utrzymać przy władzy za wszelką cenę. Tak, Donald Tusk powinien wycofać się do Sulejówka. Szef Platformy Obywatelskiej wyczerpał się jako premier, tak jak Hanna Gronkiewicz-Waltz wyczerpała się jako prezydent Warszawy.
Czym premier zasłużył sobie na polityczną emeryturę?
Zasłużył nierealizowaniem obietnic politycznych, co mu wytknął Jarosław Gowin w czasie wyborów wewnętrznych w PO. W drugim exposé Donald Tusk obiecywał wprowadzić ułatwienia przy prowadzeniu działalności gospodarczej, reformę emerytur specjalnych, które dzisiaj są potężnym obciążeniem dla budżetu państwa. Padła również obietnica wsparcia rodzin z dziećmi. Obecnie brakuje dobrego pomysłu ze strony rządu na reformy edukacji i służby zdrowia. Chciałabym wiedzieć, jak Donald Tusk zamierza wyjść z ponad 850 mld zadłużenia, z czego ponad połowa to jego zasługa.