Publiczne pośredniaki czeka rewolucja

Urzędy pracy muszą stać się bardziej agencjami a ich dyrektorzy – menedżerami nastawionymi na efekt – mówi Jacek Męcina, wiceminister pracy

Publikacja: 30.09.2013 10:59

Publiczne pośredniaki czeka rewolucja

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Pilotaż programu „Partnerstwo dla pracy" pokazał, że prywatne agencje zatrudnienia wprowadzają na rynek pracy tych, którzy od lat tkwili w rejestrach bezrobotnych. Dlaczego udaje się to prywatnym doradcom zawodowym, a nie udawało się urzędnikom?

Jacek Męcina, wiceminister pracy:

Ci, którzy od lat są zarejestrowani jako bezrobotni potrzebują szczególnej pomocy i indywidualnego podejścia. Tymczasem dziś liczba pośredników i doradców w urzędach pracy nie zapewnia swobodnego dostępu do pomocy bo na jednego doradcę przypada nawet kilkuset bezrobotnych, to możemy albo zwiększyć zatrudnienie w urzędach, albo kupić usługę od firmy, czy organizacji pozarządowej.

Jestem zwolennikiem drugiego rozwiązania, bo kupując usługę mogę postawić warunek – płacę za doprowadzenie do zatrudnienie, za efekt. Takiego modelu nie mogę zastosować do urzędu pracy, bo urząd dziś wykonuje szereg innych działań rejestruje, zbiera oferty, prowadzi doradztwo zawodowe, rejestruje do ubezpieczenia zdrowotnego, współpracuje z ZUS, OPS, szkołami i innymi instytucjami, wydaje decyzje administracyjne ect. I najważniejszy argument, to sytuacja życiowa i zawodowa wielu bezrobotnych z tej grupy najbardziej oddalonej od rynku pracy, często nie rok ale kilka lat bez pracy. Urząd koncertuje się na pośrednictwie i doradztwie, nie wejdzie głębiej w problemy zdrowotne, psychologiczne, życiowe czy rodzinne osób bezrobotnych. Pomoc tej grupie wymaga innych działań – wsparcia lekarza, psychologa, a dopiero na końcu doradcy.

Skoro agencje są tańsze i skuteczniejsze, to może lepiej byłoby zamknąć publiczne pośredniaki i zastąpić prywatnymi agencjami?

Jeszcze raz nie, musimy sobie uświadomić, że urzędy pracy realizują szereg innych zadań publicznych, od przyznania prawa i wypłaty świadczeń po współpracę z innymi instytucjami i pracodawcami. Poza tym trzeba pamiętać, ze w kraju takim jak Polska, wciąż dotkniętym problemem gigantycznego strukturalnego niedopasowania, czy młodzieży, która wkracza z dużymi trudnościami na rynek pracy potrzebne są usługi aktywizacyjne. Krajowy Fundusz Szkoleniowy, staże, wspieranie przedsiębiorczości to zadania, które przy założeniu wysokiej efektywności mogą realizować urzędy pracy. Tam, gdzie skuteczność urzędu jest niska musimy wspierać się prywatnymi agencjami i organizacjami pozarządowymi. Celem jest zbudowanie systemu, w którym każdy bezrobotny uzyska wsparcie w krótkim okresie czasu – dziś takie wsparcie możemy zaoferować co 5 bezrobotnemu, a okres poszukiwania pracy wydłużył się do ponad 11 miesięcy. Poprawa sytuacji gospodarczej pomagać będzie w poprawie efektywności działań aktywizacyjnych, Musimy też pamiętać, że polityka rynku pracy to za mało, aby poprawić funkcjonowanie rynku pracy. Opodatkowanie pracy, uregulowanie całego segmentu pracowników domowych – dziś funkcjonujących głownie w szarej strefie, wsparcie mobilności przestrzennej wewnątrz kraju, a wreszcie zasady dopuszczania i dostępu do polskiego rynku pracy dla obcokrajowców to zadanie, które stanowi szersze wyzwanie dla rynku pracy i gospodarki w najbliższych latach. Tutaj rola urzędów pracy pozostanie kluczowa.

Urzędnicy tłumaczą się, ze agencje, w przeciwieństwie do PUP maja mniej obowiązków biurokratycznych. Czy nowa ustawa o promocji zatrudnienia przewiduje zmniejszenie obciążeń biurokratycznych?

To na pewno prawda i dlatego agencja dostaje wynagrodzenie za efekt, a nie jak urząd pracy, który ma zagwarantowane środki na aktywizację oraz dodatki do wynagrodzenia, choć nowy projekt ustawy przewiduje ich częściowe powiązanie z wynikami.

Urząd rzeczywiście realizuje dużo obowiązków i część z nich zamierzamy zdjąć z urzędów. Uprościć procedury, dać więcej swobody działania koncertując się na efektach. Najważniejszym celem jest odłączenie ubezpieczenia zdrowotnego od statusu bezrobocia bez prawa do zasiłku, a to nie tylko zdejmie z urzędów sporą część obowiązków, ale ułatwi aktywizację tych, którzy rzeczywiście szukają pracy. Zmiany w ustawie uproszczą i odbiurokratyzują część działań, usprawnią dzięki rozwiązaniom teleinformatycznym kontakty z pracodawcami i bezrobotnymi. Urzędy pracy muszą też zmienić formułę działania, stać się bardziej agencjami zatrudnienia niż urzędami, dyrektorzy urzędów menadżerami nastawionymi na cele, pracownicy doskonalić swoje umiejętności i kompetencje, szerzej współpracować z pracodawcami.

Pilotaż programu „Partnerstwo dla pracy" pokazał, że prywatne agencje zatrudnienia wprowadzają na rynek pracy tych, którzy od lat tkwili w rejestrach bezrobotnych. Dlaczego udaje się to prywatnym doradcom zawodowym, a nie udawało się urzędnikom?

Jacek Męcina, wiceminister pracy:

Pozostało 94% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!