Informowanie społeczeństwa o wpływie na środowisko chemikaliów stosowanych do wydobycia gazu, regularne badania wody pitnej, gleby i powietrza – to tylko niektóre z rekomendacji Komisji Europejskiej ws. wydobycia gazu łupkowego metodą szczelinowania hydraulicznego. Bruksela chce pełnego raportu środowiskowego nawet na wstępnym etapie poszukiwań.
Polska była jednym z krajów, które protestowały przeciw wprowadzeniu nowego prawa dotyczącego poszukiwań i wydobycia gazu łupkowego. Rekomendacje, które Komisja Europejska przedstawiła pod koniec stycznia, mogą w ostatecznym rozrachunku okazać się korzystne.
– Myślę, że przyczynią się one do polepszenia odbioru społecznego tej technologii – mówi Tomasz Minkiewicz z kancelarii CMS Cameron McKenna. – Dotychczas szczelinowanie jest kwestionowane przez wiele społeczności lokalnych i organizacji ekologicznych, na zasadzie, że nie do końca wiedzą, z czym ono się wiąże. Obawiają się, że przedsiębiorcy będą działać w sposób niekontrolowany, co będzie mieć wpływ na środowisko przez wiele lat czy wręcz pokoleń.
Metoda szczelinowania hydraulicznego to wpompowywanie w ziemię pod ciśnieniem tysięcy litrów wody z chemikaliami. Kontrowersje wokół tej technologii to obecnie największa przeszkoda w wydobyciu gazu łupkowego w Europie. Zamiar wprowadzenia moratorium na taki sposób eksploatacji złóż gazu potwierdziła w tym tygodniu minister środowiska Niemiec. Wcześniej taki sam zakaz wprowadziła Francja. Obawy dotyczą głównie ryzyka skażenia wód gruntowych chemikaliami używanymi przy szczelinowaniu.