- Nie chcę tego komentować. Musimy się naradzić w swoim gronie - mówi "Rz" Krauze.
"Smoleńsk" przeszedł wstępny etap selekcji i znalazł się wśród 16 produkcji, które miały szansę uzyskać dofinansowanie od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Komisja drugiego etapu zdecydowała, że pieniądze dostanie 6 obrazów. Najwyższą dotację (4 mln zł) dostanie Wojciech Smarzowski na film o rzezi wołyńskiej.
"Chcę podkreślić, że podczas posiedzenia liderzy przedyskutowali wnikliwie każdy scenariusz, ocenili potencjał artystyczny wszystkich projektów, zapoznali się z osiągnięciami reżyserów i wiarygodnością finansową przedłożonych kosztorysów i źródeł finansowania.
Rekomendowane przez nich projekty wybrali w drodze wielogodzinnej dyskusji i głosowania. Każdy producent ma dostęp do karty oceny projektu w PISF" - napisała prezes PISF Agnieszka Odorowicz.
"Smoleńsk" o krok od dotacji