Jak powiedział reporterowi RMF jeden z szefów Nabino Maciej Cetler, dziś do siedziby firmy w Łodzi weszło kilkanaście osób, które podawały się za policyjnych tajnych agentów. Mieli grozić pracownikom pobiciem i zapowiedzieć, że jutro również pojawią się w firmie.
Cetler przyznał, że otrzymuje również pogróżki drogą mailową. Jak dodał, firma powiadomiła już policję i Państwową Komisję Wyborczą.