Polskie losy. Józek Blass

Liczyliśmy na cud. My, jego przyjaciele. Był tym, który zdawał się omijać wszelkie przeszkody.

Aktualizacja: 22.10.2020 21:35 Publikacja: 22.10.2020 21:00

JAN LITYŃSKI.

JAN LITYŃSKI.

Foto: FOT. ROBERT GARDZIŃSKI/FOTORZEPA

Na Józka Blassa zawsze można było liczyć. Dzięki jego uporowi i umiejętnościom Ewy, jego żony, lekarki, udało się pokonać choroby ich syna i wnuka. On sam przegrał.

Poznałem go chyba jeszcze w dzieciństwie. Moja mama znała ze Lwowa jego rodziców. Jednak zaprzyjaźniliśmy się w siódmej klasie, kiedy przyszedłem do jego szkoły, wyrzucony z poprzedniej. Była to niezwykła klasa. Jej późniejszy nauczyciel polskiego Zygmunt Saloni powiedział po latach, że nigdy w swej karierze nie widział takiego fermentu intelektualnego jak tam. Marek Borowski, Michał Kleiber, Zbigniew Rek, Jacek Koronacki, Leonid Heller.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!