Reklama

George Friedman: U progu Unii czy chaosu

U stóp Olimpu rozstrzyga się dziś przyszłość europejskiej strefy wolnego handlu

Aktualizacja: 04.05.2015 16:44 Publikacja: 04.05.2015 16:00

Grecy twierdzą, że nie pożyczali żadnych pieniędzy, a już na pewno nie mieli kontroli nad tym, jak r

Grecy twierdzą, że nie pożyczali żadnych pieniędzy, a już na pewno nie mieli kontroli nad tym, jak rząd je wydaje

Foto: AFP

Przesilenie greckiego kryzysu makroekonomicznego jest coraz bliższe. Kwestia na pozór wydaje się prosta: grecki rząd jest winien kolosalne sumy instytucjom unijnym oraz Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu. Dług ten narastał od dłuższego czasu, Grecji jednak coraz trudniej przychodzi spłacanie kolejnych rat. Jeśli Atenom nie uda się sprostać wymaganiom, MFW i instytucje unijne już zapowiadają, że nie zamierzają udzielać Grecji kolejnych pożyczek. Władze muszą więc przeprowadzić rachunek strat i zysków. Czy spłacenie na czas zadłużenia i otrzymanie kolejnej transzy pożyczek opłaci się krajowi bardziej niż niespłacenie dotychczasowych pożyczek i brak szans na kolejne?

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama