Reklama

Rzecznik MON komentuje list dotyczący zniszczonych dokumentów ze Smoleńska

Rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomiej Misiewicz wydał oświadczenie w związku z publikacją w mediach listu ppłk. rez. Sławomira Komisarczyka ws. zawartości zniszczonych dokumentów z 10 kwietnia 2010 roku.

Aktualizacja: 07.02.2016 21:46 Publikacja: 07.02.2016 21:18

Wrak Tu-154M na miejscu katastrofy pod Smoleńskiem

Wrak Tu-154M na miejscu katastrofy pod Smoleńskiem

Foto: Fotorzepa/ Kuba Kamiński

Dyżurny Służby Operacyjnej Sił Zbrojnych RP, obecnie na emeryturze, w liście przesłanym do portalu wp.pl opisał, co zawierał zniszczony 400-stronicowy dokument z 10 kwietnia 2010 roku, gdy doszło do katastrofy smoleńskiej.

Rzecznik resortu obrony Bartłomiej Misiewicz wydał oświadczenie w związku z listem ppłk. rez. Sławomira Komisarczyka. W pierwszej kolejności poinformował, że ppłk. Komisarczyk nie był 10 kwietnia 2010 r. obecny w pracy w Dyżurnej Służbie Operacyjnej Sił Zbrojnych RP. "Co oznacza, że nie może posiadać żadnej wiarygodnej wiedzy na temat informacji z dyżuru tego dnia" - napisał rzecznik MON.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama