Gościem programu Marcina Piaseckiego #RZECZoBIZNESIE był Mariusz Adamiak, dyrektor Departamentu Strategii Rynkowych, PKO BP.
Aktualizacja: 02.06.2017 10:10 Publikacja: 02.06.2017 10:10
Blokować działania, których celem może być potencjalny polexit, zakończyć spór z Unią Europejską, zadeklarować gotowość przyjęcia wspólnej waluty euro i działać na rzecz powstania wspólnej, europejskiej armii – to postulaty grupy akademików, ludzi nauki z jakim zwracają się do prezydenta Andrzeja Dudy.
Stylistyka modelu jest połączeniem wysokiej jakości materiałów, japońskiego rodowodu oraz pasji, jaką doświadczeni mistrzowie Takumi wkładają w każdy z unikatowych samochodów Mazdy.
Polacy zakładają, że konflikt na Ukrainie nie przeniesie się do naszego kraju.
Nad granicą potrzeba fachowych wolontariuszy: psychologów znających ukraiński i rosyjski. Bo napływa coraz więcej uchodźców, którym wojna odcisnęła piętno w umyśle.
– Jesteśmy najbliżej wojny jądrowej przynajmniej od kryzysu kubańskiego w 1962 r. – ostrzega François Heisbourg, specjalny doradca paryskiej Fundacji na rzecz Badań Strategicznych.
PZL-Świdnik proponuje Siłom Zbrojnym nowe, polskie śmigłowce wielozadaniowe opracowane na bazie awangardowych platform
Kto odziedziczy majątek po rodzicach zmarłych przed 2007 r., nie ma prawa do zwolnienia z daniny.
Już w sobotę 4 lipca startuje plenerowy Jazz na Starówce w Warszawie, zaś Warsaw Summer Jazz Days odbędą się w Stodole 9-12 lipca.
?Tegoroczna edycja Warsaw Summer Jazz Days przyciąga gwiazdy, ale i nowe pokolenie muzyków.
„Smuta” ma opowiadać o okresie, w którym Polacy okupowali Moskwę. Rząd dokłada miliony rubli, specjaliści od rynku gier mają wątpliwości czy to się uda.
24 lutego rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zarzuca Rosjanom realizowanie w Donbasie polityki ludobójstwa.
Odnoszę wrażenie, iż zaczynamy uważać, że Covid-19 już nie jest taką groźną chorobą i że można ją włożyć do tej samej szufladki, w której znajduje się grypa. To nie jest prawda - mówi prof. Agnieszka Szustak-Ciesielska, wirusolog.
Gdy w podzielonym społeczeństwie od merytorycznych racji ważniejszy staje się sam spór, życiem publicznym zaczynają rządzić emocje i przemoc. Dzieje II Rzeczypospolitej są pod tym względem ponurą przestrogą.
Dylematy komunistycznego konfidenta – temat delikatny, ale w „Informatorze" Węgrzy sprzedają go dość lekko. W sumie nic dziwnego, to proces naturalny – były dramaty i tragedie o złamanych przez bezpiekę życiorysach, pora więc na komiks. Komuna w dawnych demoludach coraz bardziej oddala się w przeszłość, zacierając w pamięci twórców i widzów. A najmłodsi w ogóle jej nie doświadczyli. Dlatego bolesna historia przestaje tak bardzo doskwierać i staje się elastycznym tworzywem do opowiadania fabuł. Mniej lub bardziej udanych. W przypadku serialu Bálinta Szentgyörgyiego wyszło zaledwie intrygująco – za bardzo się ten scenariusz sypie w ostatnich odcinkach, żeby określić go mianem udanego.
Trudno znaleźć kogoś, kto powie o nim złe słowo. Nie krzyczy i nie biega z szaleństwem w oczach przy autowej linii, a zdobywał już jako trener mistrzostwo pięciu wielkich lig. Jeśli w sobotę jego Real Madryt w finale Ligi Mistrzów wygra w Paryżu z Liverpoolem, będzie to triumf trenera mądrego i kulturalnego, bo taki właśnie jest Carlo Ancelotti.
„Smuta” ma opowiadać o okresie, w którym Polacy okupowali Moskwę. Rząd dokłada miliony rubli, specjaliści od rynku gier mają wątpliwości czy to się uda.
24 lutego rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zarzuca Rosjanom realizowanie w Donbasie polityki ludobójstwa.
Odnoszę wrażenie, iż zaczynamy uważać, że Covid-19 już nie jest taką groźną chorobą i że można ją włożyć do tej samej szufladki, w której znajduje się grypa. To nie jest prawda - mówi prof. Agnieszka Szustak-Ciesielska, wirusolog.
Gdy w podzielonym społeczeństwie od merytorycznych racji ważniejszy staje się sam spór, życiem publicznym zaczynają rządzić emocje i przemoc. Dzieje II Rzeczypospolitej są pod tym względem ponurą przestrogą.
Dylematy komunistycznego konfidenta – temat delikatny, ale w „Informatorze" Węgrzy sprzedają go dość lekko. W sumie nic dziwnego, to proces naturalny – były dramaty i tragedie o złamanych przez bezpiekę życiorysach, pora więc na komiks. Komuna w dawnych demoludach coraz bardziej oddala się w przeszłość, zacierając w pamięci twórców i widzów. A najmłodsi w ogóle jej nie doświadczyli. Dlatego bolesna historia przestaje tak bardzo doskwierać i staje się elastycznym tworzywem do opowiadania fabuł. Mniej lub bardziej udanych. W przypadku serialu Bálinta Szentgyörgyiego wyszło zaledwie intrygująco – za bardzo się ten scenariusz sypie w ostatnich odcinkach, żeby określić go mianem udanego.
Trudno znaleźć kogoś, kto powie o nim złe słowo. Nie krzyczy i nie biega z szaleństwem w oczach przy autowej linii, a zdobywał już jako trener mistrzostwo pięciu wielkich lig. Jeśli w sobotę jego Real Madryt w finale Ligi Mistrzów wygra w Paryżu z Liverpoolem, będzie to triumf trenera mądrego i kulturalnego, bo taki właśnie jest Carlo Ancelotti.
J.D. Vance mógł być przedstawicielem wyważonego konserwatyzmu w Hollywood. Zaprzedał jednak duszę Trumpowi.
Ponieważ na temat powojennych losów Aliny i jej twórczości napisano już wiele, właśnie w jej dzieciństwie i młodości widziałam lukę dla swojej powieści" – przyznaje w posłowiu autorka. I rzeczywiście, czytelnicy mogli już przeczytać „Portret wielokrotny dzieła Aliny Szapocznikow" Agaty Jakubowskiej (2007), czyli monografię naukową jednej z najważniejszych polskich artystek XX wieku; „Ferwor. Życie Aliny Szapocznikow" Marka Beylina (2015) – pierwszą biografię. A także tom „Kroją mi się piękne sprawy: listy Aliny Szapocznikow i Ryszarda Stanisławskiego: 1948–1971" (2012).
"Pistolet wystrzelił" – czy opowieść może zaczynać się bardziej przewrotnie? Przecież wisząca na ścianie strzelba musi cierpliwie doczekać do ostatniego aktu przedstawienia, dopiero wtedy wypalić. A więc co, falstart? Nie, jeśli broń, o której mowa, to pistolet startowy. I jeżeli bohaterami opowieści są maturzyści.
Śmieszą mnie ludzie, którzy z pozycji oświeconych odrzucają wszystkie teorie spiskowe. Ma to udowodnić ich wyższość nad „ciemnym ludem". Problem w tym, że spiski istnieją. Jeśli ktoś nie wierzy, niech przyjrzy się choćby biografii Lenina. Przywódca bolszewików naprawdę zawiązał sprzysiężenie z agentami pruskiego wywiadu, by obalić carat.
Niechby i pił, niechby i bił, coby ino był – tak, wedle etnografów, zaklinały rzeczywistość podstarzałe panny na wydaniu. Na bardzo pilnym wydaniu, dodajmy, ale owa desperacja na nikim nie robiła wrażenia. Teraz desperacja jest podobna, wszystko już przyszykowane: buńczuczne wystąpienia, gniewne interpelacje, okrzyki tryumfu „A nie mówiłem?!". Tylko ofiar ciągle nie ma. Ach, dobry Boże, spraw, żeby to był Ukrainiec!
Raport „Młodzi Polacy w badaniach CBOS 1989–2021" nie zaskakuje nikogo, kto uważnie obserwuje rzeczywistość kościelną i społeczną. O tym, że młodzi dorośli odpłynęli już z Kościoła, wiadomo przynajmniej od kilku lat. Spadająca liczba powołań (najpierw żeńskich, a później męskich), zawieranych małżeństw, a także drastyczny spadek liczby pełnoletnich uczniów uczestniczących w lekcjach katechezy, pozwalały już dawno wyciągnąć taki wniosek. Dane CBOS tylko potwierdzają te wrażenie. Wszyscy katolicy, ale szczególnie polscy biskupi i duszpasterze, powinni jednak uważnie przeczytać ten raport. Jeśli w miarę szybko nie wyciągniemy wniosków z informacji, jakie on przynosi, laicyzacja i tak rozpędzona, jeszcze przyspieszy.
Wśród państw zachodniej Europy daje się zauważyć znużenie wojną. Jeden z polskich polityków obecnych na Forum Ekonomicznym w Davos w tym tygodniu użył sformułowania „Ukraine fatigue". To zmęczenie ma też swoje konsekwencje polityczne. Spada chęć bezwarunkowego wspierania Kijowa, pojawiają się kolejne pomysły na to, by tę wojnę jak najszybciej zakończyć.
Ostatnie dwa lata były wielkim eksperymentem społecznym. Pandemia nie tylko odcisnęła piętno na życiu miliardów ludzi, ale też pozwoliła rządom sięgnąć po nadzwyczajne środki. Nie ma gwarancji, że nie skorzystają z nich w zupełnie innych okolicznościach.
Tomasz Lis: „W Polsce media nie kontrolują władzy, to władza na różne sposoby kontroluje większość mediów albo przynajmniej na nie wpływa. Istnieje atrapa wolnych mediów. Kontrola władzy przez media jest iluzoryczna. Wpływ władzy na media jest faktyczny".
Leszek Kołakowski był kapłanem, ponieważ uważał zło za nieusuwalny składnik ludzkiej natury.
Plagi egipskie to dziesięć klęsk sprowadzonych na Egipt przez Boga (nie wiem, czy należy pisać Boga żydowskiego, Boga starotestamentowego) opisanych w biblijnej Księdze Wyjścia, zwanej też Exodusem. Miały one skłonić faraona Ramzesa II, by zgodził się na opuszczenie jego państwa przez Izraelitów, co w języku dzisiejszym możemy przełożyć na pytanie, co jeszcze musi się zdarzyć, by Rosja usłyszała krzyk Ukrainy i innych państw i narodów: Rosjo, wypuść mój lud!
Gra z nim była zaszczytem. Był perfekcyjną maszyną, potężną lokomotywą, która to wszystko ciągnęła. Był znakomity, ale nie popisywał się, nie był egoistą, grał zespołowo.
Czy doskonały śledczy może mieć zaledwie cztery lata? W świecie planszówek nawet to jest możliwe. „Detektyw Bombel" to nietypowa gra karciana przeznaczona dla przynajmniej jednego gracza. Również tego naprawdę małego. Jej zaletą są nieskomplikowane zasady, brak jakichkolwiek napisów i... rywalizacji. Uczestnicy zabawy po prostu ze sobą współpracują.
Henry Kissinger objawił się w Davos jak legendarny „starzec z gór" i nawoływał Ukrainę do oddania Kremlowi części swojego terytorium w imię zaprzestania dalszego antagonizowania Rosji i zapewnienia jej właściwego miejsca w europejskim układzie sił. Tego wymaga – jego zdaniem – polityczny realizm. Ten sam realizm, dzięki któremu były doradca ds. bezpieczeństwa i sekretarz stanu zapewnił sobie miejsce w annałach amerykańskiej polityki, ale też i ten, który dyktował mu popieranie zamachów stanu (Pinochet obalający Allende) czy bombardowanie w czasie wojny wietnamskiej niezaangażowanej w konflikt Kambodży.
Rosjanie od dawna mieli plan przejęcia Ukrainy i przyłączenia jej do Rosji. Wymyślili sobie, że zrobią to za pomocą gazu. W 2003 roku wydano rządowy dokument „Polityka energetyczna Federacji Rosyjskiej", w którym jasno i precyzyjnie wyłożono, że eksport gazu i ropy służy Rosji do uprawiania polityki zagranicznej - mówi Piotr Woźniak, minister gospodarki w pierwszym rządzie PiS i były prezes PGNIG.
Wino im starsze, tym lepsze, wiadomo, prawda? To znaczy wiadomo, że to nieprawda, bo nie każde wino czerwone zyskuje na przechowywaniu, a ogromna większość białych najsmaczniejsza jest wtedy, gdy świeża. W takim razie zadajmy pytanie trudniejsze: czy każde barolo, każdego burgunda warto trzymać w piwnicy w nieskończoność? Ano nie, tylko niektóre roczniki.
Zawsze uważałem, że jeśli kiedykolwiek stanę za kamerą, to akcję filmu umieszczę w świecie gastronomii, gdyż jest to miejsce wprost do tego stworzone" – wyznał w jednym z wywiadów Philip Barantini, brytyjski aktor, który został reżyserem. Jak powiedział, tak zrobił. W 2019 r. zrealizował krótkometrażówkę „Boiling Point", przenosząc widza za kulisy funkcjonowania restauracji. Doskonale wiedział, jak opowiedzieć tę historię – w młodości, chcąc sobie dorobić, rozpoczął pracę w knajpie, by po dziesięciu latach awansować na stanowisko szefa kuchni. Zmagając się w przeszłości z licznymi trudnościami natury osobistej i uzależnieniami, rozumiał, że w centrum anegdoty musi umieścić człowieka, którym sam niegdyś był. Gdy „Boiling Point" okazało się sukcesem, postanowił rozwinąć utwór do pełnometrażowej wersji. I tak oto, tuż przed tym, gdy cały glob znalazł się na wywołanej przez pandemię koronawirusa kwarantannie, powstał – działający niczym szwajcarski zegarek – „Punkt wrzenia".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas