„Pies łańcuchowy demokracji” – tak nazywane są media, które z czujnością psa obronnego powinny patrzeć na ręce politykom i punktować wszelkie zagrożenia ograniczające wolność człowieka. Jednak w XXI wieku wrażliwość mediów zbyt często zamienia się w epatowanie obrazami, które zamiast wyjaśniać głębszy sens zdarzeń, grają na emocjach.
Dlatego rolę „łańcuchowego psa” przejęły zaangażowane filmy dokumentalne. To one objaśniają współczesny świat. Wnikają pod powierzchnię zdarzeń, docierają do przyczyn, dla których łamane są prawa człowieka.Od siedmiu lat świętem zaangażowanego dokumentu jest festiwal „Watch Docs” z wizerunkiem szczekającego psa w logo. Impreza organizowana przez Helsińską Fundację Praw Człowieka, Społeczny Instytut Filmowy i Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski prezentuje najlepsze obrazy dokumentalne z całego świata. W tym roku pokazanych zostanie około 70 filmów, aż 40 z nich będzie miało w Polsce premierę.
Odbędą się dwa konkursy. O nagrodę Watch Docs rywalizuje 14 pełnometrażowych dokumentów (m.in. amerykański film „Operation Homecoming” Richarda Robbinsa ukazujący wojnę w Iraku z perspektywy żołnierzy marines). W rywalizacji krótkometrażówek – o statuetkę im. Jacka Kuronia – weźmie udział 16 tytułów. Wśród nich znajdą się cztery filmy polskie, m.in. „Polak w szafie” Artura Żmijewskiego i „Kamienna cisza” Krzysztofa Kopczyńskiego.Specjalną nagrodę festiwalu im. Marka Nowickiego odbierze kambodżański dokumentalista Rithy Panh.Oprócz konkursowych zmagań widzowie obejrzą także dwa bloki tematyczne. Pierwszy będzie poświęcony odcieniom współczesnego terroru („Kolory terroru”). Drugi – lewicowej propagandzie („Na lewo patrz”).
Program: www.watchdocs.pl
W sytuacji gdy media pełne są spektakularnych polityczno-społecznych wydarzeń, które trudno właściwie zinterpretować, dziennikarskie newsy okazują się niewystarczające. Na dodatek zbyt łatwo ulegają komercjalizacji. Podobnie jest z reportażem telewizyjnym – przekazuje fakty, a brakuje w nim miejsca na refleksję lub autorski punkt widzenia. Tę rolę pełni właśnie dokument zaangażowany, który skupiając się na przekazywanej treści, przejął jednocześnie telewizyjny efektowny styl opowiadania.