Jesteśmy świadkami narodzin nowego segmentu małych kombi. Do niedawna tylko Skoda produkowała swoją Fabię w tej wersji, ale gdy roczna sprzedaż modelu doszła do 150 tys. sztuk, konkurenci weszli ze swoją ofertą. Clio grandtour będzie walczył o klientów także z peugeotem 207 SW. Budowany jest w tureckiej Bursie, razem z megane II sedan, thalią i clio III.
Nowa wersja clio ma taki sam jak w hatchbacku rozstaw osi, wynoszący spore 2575 mm. Wydłużony został tył, dzięki czemu pojemność bagażnika wrosła dwukrotnie – do 439 l. Długość całkowita wynosi 4,2 m, czyli niecałe 22 cm więcej od wersji pięciodrzwiowej.
Oparcie tylnej kanapy jest podzielone w stosunku 2/3. Po złożeniu opada na poduszki siedzisk, aby uniknąć załomu i uzyskać podłogę powiększonego kufra w jednej płaszczyźnie, konstruktorzy zastosowali składaną pokrywę bagażnika. Pod nią jest głęboki na ok. 10 cm schowek o pojemności 72 l.
Gdy potrzebna jest cała głębokość bagażnika, panel można umieścić za oparciem kanapy. Powiększony bagażnik ma pojemność (liczoną do dachu) 1277 l. Klapa otwiera się dostatecznie wysoko.
Wnętrze kombi jest takie samo jak w hatchbacku. Deska rozdzielcza ze wskaźnikami wygląda elegancko, a plastiki są przyjemne w dotyku i nie wydzielają nieprzyjemnego odoru.