Reklama
Rozwiń
Reklama

PO spada, PiS rośnie

Tylko trzy partie weszłyby do Sejmu. Platforma w nowym parlamencie mogłaby rządzić samodzielnie, ale miałaby zbyt mało głosów, by odrzucić weto prezydenta

Publikacja: 25.09.2008 06:53

Platforma obywatelska ma prawie dwukrotnĄ przewagę nad PiS

Platforma obywatelska ma prawie dwukrotnĄ przewagę nad PiS

Foto: Rzeczpospolita

Spada poparcie dla PO – wynika z najnowszego sondażu „Rz”. Partia Donalda Tuska w ciągu ostatnich dwóch tygodni straciła 7 punktów procentowych. Obecnie chce na nią głosować 40 proc. badanych. Drugie PiS zyskało 4 punkty i cieszy się poparciem 22 proc. Polaków.

– To wszystko tańczy, raz do przodu, raz do tyłu i wraca do ustalonego porządku – komentuje prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego w Kielcach.

– Obie partie mają swój stały elektorat, który jest do nich przywiązany. Obecne zmiany wynikają z chwiejnej postawy pozostałych wyborców, którzy emocjonalnie reagują na bieżące wydarzenia – uważa z kolei prof. Zdzisław Krasnodębski, socjolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Jak wynika z sondażu „Rz”, do nowego Sejmu weszłyby tylko trzy partie. SLD z wynikiem 6 proc. pokonałby próg wyborczy. Sztuka ta nie powiodłaby się PSL, które może liczyć zaledwie na 2 proc. poparcia.

– Na scenie politycznej wytworzył się impas, którego żadna ze stron nie potrafi przełamać – uważa prof. Kik.

Reklama
Reklama

Wzrasta za to liczba wyborców, którzy nie wiedzą, na kogo mają oddać głos w najbliższych wyborach. Miesiąc temu było to 17 proc. badanych, dwa tygodnie temu 21 proc., a teraz 26 proc.

– Pokazuje to, że poparcie dla PO jest warunkowe i może podlegać silnym wahaniom – uważa prof. Krasnodębski. Jego zdaniem otwiera to spore pole do popisu dla partii w przyszłej kampanii wyborczej. – Jest o kogo walczyć – mówi.

Na spadek notowań PO wskazywał też ostatni sondaż OBOP. Natomiast opublikowane wczoraj wyniki sondażu PBS dla „Gazety Wyborczej” pokazują wzrost poparcia dla Platformy o 10 pkt proc. Przyczyną miałoby być przejęcie przez PO populistycznej retoryki PiS.

Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego

Rz: Według niektórych sondaży poparcie dla Platformy spada, według innych gwałtownie rośnie. Skąd takie różnice?

Jarosław Flis:

Reklama
Reklama

Od wakacji obserwujemy dużą chwiejność elektoratu. Wystarczy jedna informacja czy wypowiedź premiera lub prezydenta, żeby wyniki zmieniły się o kilka procent.Jednak podział miejsc na podium od dłuższego czasu jest bardzo stabilny. Pierwsze miejsce okupuje PO, drugie PiS, a trzecie SLD, i to jest najważniejsza informacja.

Ale opinia publiczna może nie mieć zaufania do badań, skoro ich wyniki tak bardzo się różnią.

Wiele zależy tutaj od różnic metodologicznych, jakie są w badaniach poszczególnych ośrodków.

Na czym one polegają?

Ważne jest na przykład, czy podaje się nazwiska liderów, pytając o partie polityczne. Ci, którzy są popularni, poprawiają wynik ugrupowania w sondażu, niepopularni ciągną partię w dół. Tak samo jest z kolejnością pytań. Jeśli przed pytaniem o poparcie dla partii zapytamy o poparcie dla prezydenta czy premiera, wyniki mogą się różnić od tych, gdyby to pytanie nie padło.

Jeszcze ważniejsze jest, czy jako wynik sondażu podajemy odpowiedzi osób, które są zdecydowane pójść na wybory, czy takich, które to tylko rozważają. Niektóre ośrodki wyszczególniają głosy niezdecydowanych wyborców. Inne chcą, by wyniki sumowały się do 100, i rozdzielają głosy niezdecydowanych między poszczególne partie. Tych różnic jest więc sporo.

Reklama
Reklama

To może lepiej, gdyby ośrodki miały jedną metodologię?

To się nie uda. Każdy uważa, że ich jest najlepsza. Ale to nawet dobrze, iż są takie różnice, bo możemy sobie potem wyciągnąć średnią z kilku sondaży i będzie ona bliska prawdy. Warto patrzeć też na ich wyniki w dłuższej perspektywie, np. półrocznej. Wtedy można mówić o jakiejś tendencji. Miesiąc czy dwa tygodnie to zbyt mało.

rozmawiał Jarosław Stróżyk

Spada poparcie dla PO – wynika z najnowszego sondażu „Rz”. Partia Donalda Tuska w ciągu ostatnich dwóch tygodni straciła 7 punktów procentowych. Obecnie chce na nią głosować 40 proc. badanych. Drugie PiS zyskało 4 punkty i cieszy się poparciem 22 proc. Polaków.

– To wszystko tańczy, raz do przodu, raz do tyłu i wraca do ustalonego porządku – komentuje prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego w Kielcach.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama