Wójt Zofia Oszacka informuje, że do użytku nie nadaje się tam już około 50 budynków. Gmina na swej stronie internetowej prosi o pomoc w wynajęciu lub użyczeniu mieszkań dla rodzin z Podchybia, Izdebnika i Lanckorony - przysiółek Łaśnica, których budynki mieszkalne nie nadają się już do użytku. Gmina nie ma żadnych mieszkań komunalnych, stąd taki dramatyczny apel.

Co gorsza, np. w Podchybiu, gdzie już zawaliły się trzy budynki, a uszkodzonych jest 11 domów i osiem budynków gospodarczych, osuwisko się powiększa. Podobnie jest w Łaśnicy.

Zwały ziemi spadają do potoku, a spiętrzona woda może zagrozić kolejnym domom w okolicy. Zniszczone są sieć wodociągowa i gazowa oraz linie energetyczne. Natychmiast potrzebnych jest 10 mieszkań co najmniej na rok. Poszkodowani raczej nie wrócą do własnych domów, bo ich konstrukcje zagrażają mieszkańcom.

W Lanckoronie gości w czwartek wojewoda małopolski, który stara się oszacować najpilniejsze potrzeby. - Brakuje nam wszystkiego: żywności, wody i oczywiście pieniędzy - usłyszała "Rz" w Urzędzie Gminy Lanckorona.

Słynąca z walorów krajobrazowych i turystycznych Lanckorona, pełna drewnianych XIX-wiecznych domów z podcieniami, to ulubione miejsce spotkań wielu artystów. Mieszkał tu m.in. Marek Grechuta.