Podstawówki łączą się z przedszkolami, a gimnazja z liceami?

Pomysł MEN. Trwają prace nad połączeniem szkół. By łatwiej w nich było o specjalistów – dowiedziała się „Rz”

Publikacja: 11.10.2010 03:42

Podstawówki łączą się z przedszkolami, a gimnazja z liceami?

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

– Chcemy ułatwić łączenie w zespoły szkół podstawowych i przedszkoli oraz gimnazjów i liceów – mówi „Rz” Zbigniew Włodkowski, wiceminister edukacji. Wyjaśnia, że jeśli przedszkola będą bardziej współpracować z podstawówkami, a gimnazja z liceami, to łatwiej będzie zadbać o rozwój zdolnych uczniów oraz otoczyć lepszą pomocą tych, którzy mają różne problemy.

Już teraz istnieją zespoły placówek. Na czym ma polegać zmiana? W nowych zespołach mogłoby się znajdować nawet po kilka szkół mieszczących się w odległych budynkach, a nie jak obecnie w tym samym. Na przykład liceum w mieście tworzyłoby zespół z kilkoma wiejskimi gimnazjami. Podobnie podstawówki miałyby przyporządkowane sobie przedszkola. Rozważa się też łączenie w grupy małych podstawówek. A w skład stworzonych zespołów przedszkolno-szkolnych miałyby też wchodzić punkty przedszkolne. – Teraz mała szkoła nie może zapewnić pełnego etatu np. dla psychologa albo nauczycieli takich przedmiotów, jak muzyka czy plastyka. W zespole złożonym z kilku szkół czy przedszkoli łatwiej będzie zatrudnić na etacie odpowiedniego specjalistę – tłumaczy Włodkowski. – Dyrektor szkoły podstawowej miałby też nadzór nad realizowaniem programu przygotowania przedszkolnego. 

Od 2011 r. bowiem każdy pięciolatek obowiązkowo będzie musiał przygotowywać się do pójścia w wieku sześciu lat do szkoły. Nowe programy nauczania to też argument za łączeniem gimnazjów i liceów. Chodzi o to, że programy tych szkół tworzą całość. W liceum nie wraca się do treści podawanych w gimnazjum. Według nowych zasad uczą się już drugoklasiści w gimnazjach. Poza tym zespoły to oszczędność na szkolnej administracji.

Nowe rozwiązania były konsultowane z samorządowcami. Nie przypadły im do gustu. – Gimnazjami zarządzają gminy, a liceami powiaty. MEN przewiduje, że zespołem będzie kierował jeden dyrektor, i nie bardzo wiadomo, komu ma podlegać – mówi Tadeusz Narkun ze Związku Powiatów Polskich. – Nierozwiązany pozostaje problem dzielenia subwencji, która trafiałaby na gimnazjum do gminy, a na liceum do powiatu.

Dyrektorzy szkół zwracają uwagę, że codzienne zarządzanie szkołami w różnych budynkach będzie trudne. – Trudno też prowadzić finanse, kiedy jedna szkoła należy do gminy, a druga do powiatu – uważa Wiesław Włodarski, dyrektor LO im. Ruy Barbosy w Warszawie, szef Stowarzyszenia Dyrektorów Szkół Średnich. Dodaje, że łączenie gimnazjów z liceami nie gwarantuje, iż młodzież pójdzie do liceum przy danym gimnazjum.

Zastrzeżenia ma Marek Pleśniar, szef Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty: – Specyfika działalności przedszkola jest zupełnie inna niż szkoły i placówka powinna mieć własnego dyrektora.

Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego