Nagranie wysokiej rozdzielczości zarejestrowano – podaje portal – 10 kwietnia 2010 r. i dnia następnego. Widać na nim szczątki ludzkie, choć najbardziej drastyczne ujęcia zamazano. Na miejscu kręcą się funkcjonariusze służb, m.in. OMON, i osoby cywilne.
Wśród nich kamera uchwyciła ówczesnego reportera TVP Jarosława Olechowskiego. – Te zdjęcia wykonano jakieś półtorej godziny po katastrofie. Moim zdaniem zrobili je Rosjanie. Były bowiem kręcone z miejsca, do którego Polaków nie wpuszczano – mówi „Rz” reporter.
[srodtytul]Zobacz film:[/srodtytul]