Wałęsa: Co zrobić z osobami nazywającymi go "Bolkiem"? Strzelać

- Strzelać, tylko trzeba by strzelać - powiedział były prezydent Lech Wałęsa, zapytany przez dziennikarza "Superstacji", co zamierza zrobić z osobami, które nazywają go "Bolkiem".

Aktualizacja: 24.02.2019 20:07 Publikacja: 24.02.2019 19:40

Wałęsa: Co zrobić z osobami nazywającymi go "Bolkiem"? Strzelać

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Dziennikarz Marek Czyż zapytał Wałęsę, co zamierza zrobić z osobami, które nazywają go "Bolkiem". Zaznaczył przy tym, że w Polsce jest dużo osób, które uważają byłego prezydenta za donosiciela.

- Proszę pana, tylko co? Strzelać. No tylko trzeba by strzelać - odparł Wałęsa.

- To jeszcze inaczej. Jeśli by mieli papiery moje, to po co podrabiali? Po co? Mało tego - to po co wozili... takiego agenta mieć w stanie wojennym... wiozą papiery pani (Annie) Walentynowicz, co jest opisane we wszystkich książkach - kontynuował.

- Ja nie jestem w stanie nic tu zrobić, dlatego że pewnych ludzi nie przekonam. Jak ich nie przekonam faktami i dowodami... Przecież ja, zobacz pan na moim Facebooku. Przecież tam jest jak wykorzystują Walentynowicz i innych, jak dają jej papiery, po to żeby ze mną walczyła. Po co robili to? Po co w stanie wojennym zawieźli  papiery Walentynowicz? Bo nie daję się złamać, bo chcieli mnie wykorzystać jak kułaja, żebym ich jakoś tam poparł, dawali mi stanowiska, pieniądze i wszystko, a ja nie dałem się, to mówią: "to my cię załatwimy" - ciągnął były prezydent.

- Nigdy nie byłem agentem. Nigdy nie donosiłem. To wszystko kłamstwo - przekonywał Wałęsa. - Dzisiaj widać po tych papierach, które Kiszczak niby ogłasza, że Kaczyński z Kiszczakiem żyli w dobrej komitywie. Ohyda polega na tym, że żonę Kiszczaka wykorzystano przeciwko mnie, dowożąc papiery w kartonach, a ona to potwierdziła. Ohyda. Zbrodnia - mówił.

W połowie lutego Instytut Lecha Wałęsy poinformował w zeszłym tygodniu, iż były prezydent zamierza kierować wezwania przedsądowe wobec kilkunastu osób za nazwanie go Tajnym Współpracownikiem służb PRL "Bolkiem". Wałęsa zamierzał wystosować ok. 20 pozwów cywilnych, żądając przeprosin i wpłaty na WOŚP. Wezwania miały być skierowane m.in. do Andrzeja Zybertowicza i Jana Pietrzaka.

Dziennikarz Marek Czyż zapytał Wałęsę, co zamierza zrobić z osobami, które nazywają go "Bolkiem". Zaznaczył przy tym, że w Polsce jest dużo osób, które uważają byłego prezydenta za donosiciela.

- Proszę pana, tylko co? Strzelać. No tylko trzeba by strzelać - odparł Wałęsa.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO