– Przed problemem związków partnerskich prędzej czy później będziemy musieli stanąć. Ludzie żyją w związkach nieformalnych, to jest fakt – mówił w radiowej Trójce Bartosz Arłukowicz, zajmujący się sprawami osób wykluczonych.
Zapewnił, że będzie przekonywał kolegów z PO do projektu SLD (wystąpił z klubu tej partii, gdy został ministrem).
Projekt Sojuszu zakłada możliwość zawierania „umowy związku partnerskiego". Osoby „pozostające faktycznie we wspólnym pożyciu" miałyby w niej określić „wzajemne zobowiązania o charakterze majątkowym lub osobistym, w celu organizacji wspólnego życia". Projekt nie precyzuje, czy chodzi o osoby jednej czy różnych płci.
Sceptycznie o możliwości przyjęcia tej ustawy wypowiadał się w środę marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (PO):