Chłopiec trafił do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Zginęło 22 uczniów i sześcioro dorosłych. 24 dzieci jest rannych, niektóre są w stanie śpiączki.

Do tragedii doszło we wtorek o 21.15 w tunelu na autostradzie w pobliżu Sierre. Autokar, którym podróżowały 52 osoby (46 dzieci w wieku 11 – 12 lat, czworo opiekunów i dwaj kierowcy) uderzył w betonową ścianę tunelu. W wypadku nie uczestniczył żaden inny pojazd. Śledczy biorą pod uwagę trzy możliwe przyczyny tragedii: awarię techniczną pojazdu, nagłe zasłabnięcie kierowcy lub jego błąd.

Przód autokaru został kompletnie zmiażdżony. – Wydobycie rannych i zabitych zajęło mnóstwo czasu i stanowiło tragiczne przeżycie. Trudno było sobie poradzić z tą plątaniną żelastwa – mówił lekarz Jean-Pierre Dellars.