Holding powstanie – jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu jako pierwsi – z największej obecnie warszawskiej spółki Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. Będzie dysponować majątkiem wartym ponad 7 miliardów złotych.
Wczoraj zgodę na tę transakcję dała Platforma Obywatelska w Radzie Warszawy oraz część Sojuszu Lewicy Demokratycznej (39 głosów w 60-osobowej radzie). Radni Prawa i Sprawiedliwości byli przeciwni.
Oszczędności i doświadczenie
Połączenie MPO i MPWiK jedną czapą w postaci zarządu holdingu ma przede wszystkim pomóc tej pierwszej firmie przeprowadzić inwestycje związane z gospodarką odpadami. M.in. chodzi o rozbudowę spalarni na Targówku. Dziś MPO nie jest w tak dobrej kondycji, by otrzymać setki milionów kredytu na tę instalację. Nowy podmiot ma mieć większe możliwości finansowe.
MPWiK już był odpowiedzialny za budowę spalarni – tej przy oczyszczalni ścieków Czajka, ma zatem niezbędne know how do przeprowadzania tego typu inwestycji.
Transakcja – według zapewnień odpowiedzialnego za miejskie spółki wiceprezydenta Jarosława Kochaniaka – ma też przynieść oszczędności w obu firmach, choćby na redukowaniu administracji czy centralizacji zakupów. Nie obejdzie się bez restrukturyzacji w zatrudnieniu i cięcia innych kosztów.