To data publicznej rozprawy, podczas której 17 sędziów Trybunału rozpatrywać będzie odwołanie strony polskiej od wyroku, jaki zapadł w Strasburgu 16 kwietnia br.
Sędziowie mogą w trakcie rozprawy zadawać pytania reprezentującym krewnych ofiar NKWD prawnikom i przedstawicielom polskiego rządu, który przyłączył się do skargi katyńskiej. Na rozprawie będą zabierać głos także reprezentanci strony rosyjskiej.
Składowi sędziowskiemu, który rozpatrywał będzie polskie odwołanie, przewodniczy doświadczony sędzia z Andory Josep Casadevall. Wśród 17 osób wydających wyrok będzie też Krzysztof Wojtyczek, nowy polski sędzia, wybrany w czerwcu po upływie kadencji dotychczasowego reprezentanta Polski w strasburskim Trybunale Lecha Garlickiego.
Poczekamy na werdykt
Ostateczny werdykt nie zapadnie jednak w lutym, lecz zostanie ogłoszony kilka miesięcy później, prawdopodobnie jesienią – przewiduje prof. Ireneusz Kamiński, reprezentujący stronę polską podczas tego postępowania.
16 kwietnia strasburscy sędziowie uznali katyński mord za zbrodnię wojenną, która nie ulega przedawnieniu, a jej sprawców zawsze trzeba ścigać. Stwierdzili też, że Rosja nie współpracowała należycie z Europejskim Trybunałem, ale nie wypowiedzieli się w sprawie braku skuteczności rosyjskiego śledztwa katyńskiego, prowadzonego w latach 1990–2004.