Rz: Czy przyznawanie nagród prawie wszystkim członkom korpusu służby cywilnej jest zgodne z prawem?
Jakub Stelina:
To niewątpliwie nadużycie. Nagroda ma to do siebie, że jest czymś wyjątkowym. Powinno się ją przyznawać za coś szczególnego. W urzędach wyjątek stał się regułą, a nagrody stały się de facto kwartalnymi dodatkami do pensji. Dyrektorzy urzędów chcą być dobrzy dla wszystkich. Taka polityka powoduje jednak, że przyznawane pieniądze mają mało wspólnego z nagrodami. Upodabniają się do premii, czyli świadczeń, które się po prostu należą.
Skąd bierze się przyznawanie nagród wszystkim?
Po części wynika to na pewno z zamrożenia płac w służbie cywilnej. To próba obejścia tej decyzji. Ponadto, żeby znaleźć kogoś, kto naprawdę się zasłużył, trzeba się wysilić, bo trzeba uzasadnić potem swoją decyzję.