Coraz bliżej nam do Polski

- Byłbym szczęśliwy, widząc Rumunię w Grupie Wyszehradzkiej – mówi „Rz" premier Victor Ponta

Publikacja: 07.06.2013 02:23

Victor Ponta.

Victor Ponta.

Foto: AFP, Janek Skarżyński Janek Skarżyński

Jakie wspólne interesy łączą dziś Polskę i Rumunię?

Victor Ponta:

Najważniejsze to uzyskanie donioślejszego głosu w Europie. Chodzi o występowanie z nowymi inicjatywami, a jednocześnie o to, by brano nasz głos pod uwagę i by nas szanowano. Rozwijamy współpracę wojskową jako największe państwa graniczne Unii Europejskiej i NATO, a także współpracę w dziedzinie polityki energetycznej. Wspólnie popieramy projekt gazociągu Nabucco i wszelkie inicjatywy mogące dać nam niezależność od dostaw z Rosji. Trzecim obszarem współdziałania jest polityka gospodarcza w ramach UE, w tym także kwestie podziału funduszy unijnych. We wszystkich tych kwestiach Polska może liczyć na wsparcie Rumunii.

Czy pana rząd jest zainteresowany zbliżeniem Rumunii do Grupy Wyszehradzkiej?

Oczywiście. Dostrzegamy, jakie korzyści przyniosła współpraca regionalna Polsce, Czechom, Słowacji i Węgrom. Gdyby udało się nam włączyć do tej współpracy, to oczywiście wzmocniłoby głos Rumunii w UE, ale także w relacjach z sąsiadami na wschodzie – mam na myśli Ukrainę i Mołdawię. Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby udało się nam zacieśnić współpracę z Grupą Wyszehradzką.

Rok temu obserwowaliśmy konflikt polityczny w Rumunii, którego tłem były napięcia między panem a prezydentem Traianem Basescu. Czy konflikt udało się zażegnać, czy raczej czeka pan na koniec kadencji prezydenta?

Rzecz jasna zaczekam na koniec kadencji, tym bardziej że prezydent Traian Basescu nie może po raz trzeci ubiegać się o stanowisko głowy państwa. To prawda, że na początku mojego urzędowania mieliśmy ostry kryzys konstytucyjny, lecz w końcu obaj przegraliśmy. Prezydent faktycznie przegrał referendum (w sprawie odwołania głowy państwa – red.), my z kolei przegraliśmy w Trybunale Konstytucyjnym. Po wyborach w grudniu 2012 r., w których moja koalicja (USL, Unia Socjal-Liberalna – red.) odniosła wyraźne zwycięstwo, uznaliśmy ostatecznie, że konflikt do niczego nie prowadzi, a dla kraju lepsza będzie swoista kohabitacja na wzór francuski. Podkreślam, że przede wszystkim potrzebujemy stabilności.

Jednak USL nie rezygnuje z planów zmiany konstytucji, by obniżyć próg frekwencji wymaganej dla ważności referendum. Czy to zapowiedź nowej ofensywy politycznej?

Nic podobnego! Rzeczywiście chcemy znowelizować konstytucję, ale to rezultat porozumienia między wszystkimi dużymi ugrupowaniami politycznymi w celu uniknięcia przyszłych nieporozumień i konfrontacji. Chcemy precyzyjnie określić rolę parlamentu, prezydenta i rządu, bowiem w dotychczasowej konstytucji kompetencje się nakładały, powodując konflikty. Zaś jeśli chodzi o próg frekwencyjny, to jego zmiana wynika ze specyficznej sytuacji Rumunii – po roku 2007 ok. 3 mln Rumunów wyjechało za granicę. W ten sposób utrzymywanie wymogu 50 proc. frekwencji oznaczałoby, że w praktyce żadne referendum nie mogłoby być wiążące.

Przez ostatnich pięć lat Rumunia dokonała wielkiego postępu, zwiększając PKB dwukrotnie, jednak Rumuni skarżą się, że ich poziom życia tego nie odzwierciedla. Jak chce pan to zmienić?

W ciągu roku pełnienia rządów staraliśmy się to naprawić, choć oczywiście nie jest łatwo podnosić standard życia obywateli i jednocześnie pilnować dyscypliny budżetowej. Na szczęście w tym roku wyszliśmy spod unijnej procedury nadmiernego zadłużenia, więc mamy nieco większą swobodę manewru. Podwyższyliśmy nieco płace w sektorze publicznym i emerytury, a także zwiększyliśmy środki na pomoc społeczną. Staramy się też przyciągać inwestycje zagraniczne, zwłaszcza w priorytetowych dla nas dziedzinach, za jakie uznajemy rolnictwo i energetykę.

Jak ważna jest dla pana strategia energetyczna?

Mamy duży i zróżnicowany potencjał energetyczny. Posiadamy złoża węgla, uzyskujemy energię  z hydroelektrowni i z elektrowni jądrowej, rozwijamy źródła energii odnawialnej. W naszej strategii jest wspieranie projektu Nabucco, który pozwoli na dywersyfikację dostaw. Mamy też duże inwestycje w poszukiwanie gazu na szelfie kontynentalnym i według obecnych ocen za około pięć lat możemy się spodziewać pokrywania z tego źródła całości potrzeb Rumunii.

Ostatnio zmienił pan też chyba poglądy na temat wydobycia gazu łupkowego.

To prawda, ale w podobnym stopniu poglądy zmienia cała Europa, co było zauważalne choćby w czasie ostatniego spotkania Rady Europejskiej. Po pierwsze widzimy, jak wskutek eksploatacji łupków spadają ceny energii w USA, a tymczasem w Europie rosną, co przekłada się na spadek naszej konkurencyjności. Po drugie dążymy do samowystarczalności energetycznej w gospodarce rumuńskiej. Po trzecie zaś zyskałem przekonanie, że nowoczesne technologie wydobycia gazu łupkowego nie niosą już z sobą poważniejszych zagrożeń ekologicznych.

Victor Ponta

Lewicowo-liberalny rząd, na czele którego stoi 40-letni Victor Ponta, objął władzę w maju 2012 r. po upadku prawicowego gabinetu Mihaia Ungureanu. Początkowo pozostawał w ostrym konflikcie z prezydentem Traianem Basescu (próba impeachmentu wywołała krytykę ze strony UE). Umocnił pozycję po wygraniu wyborów w grudniu 2012 r. Od tego czasu realizuje politykę stabilizowania sytuacji politycznej i gospodarczej. Ponta – doktor nauk prawnych – jest najmłodszym premierem Rumunii. Karierę zaczął jako prokurator ds. walki z korupcją, był posłem, pełnił funkcje ministerialne. W 2010 r. został przewodniczącym Partii Socjaldemokratycznej.

Jakie wspólne interesy łączą dziś Polskę i Rumunię?

Victor Ponta:

Pozostało 99% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!