Lista europewniaków

Wielu polityków ma już w kieszeni mandat do Parlamentu Europejskiego.

Publikacja: 20.01.2014 09:00

Nowe europejskie zasady dla zamówień publicznych i koncesji

Nowe europejskie zasady dla zamówień publicznych i koncesji

Foto: www.sxc.hu

Symulacje rozkładu mandatów pozwalają z dużą dokładnością już dziś określić, kto po majowych wyborach zostanie posłem do europarlamentu.

Przy skomplikowanej ordynacji w tych wyborach zdarza się np., że lepsze jest drugie miejsce na liście dużej partii w okręgu o wysokiej frekwencji niż pierwsze miejsce w innym, w którym mniej osób głosuje.

Do tej pory takimi symulacjami dysponowały jedynie partie. Ostatnio podobny algorytm opracowały Polska Agencja Rozwoju Regionalnego oraz Polski Instytut Badań i Analiz. Z ich materiału wynika, że wybory wygra PiS i zdobędzie 20 z 51 mandatów (o pięć więcej niż w 2009 r.). PO miałaby stracić ośmiu europosłów i zdobyłaby 17 mandatów.

Nieznacznie wynik poprawiłby SLD, który miałby osiem zamiast siedmiu mandatów. PSL wprowadziłby trzech, a nie czterech deputowanych. Tyle samo kandydatów zyskałoby mandat z list Twojego Ruchu Europa Plus, który w 2009 r. jeszcze nie istniał.

– W naszych wewnętrznych symulacjach jest niemal identyczny rozkład mandatów – mówi „Rz" jeden z europosłów PiS. Podobne prognozy dają badania PO, ale Platforma liczy na poprawę wyników.

Nie chcą Szumilas?

Jeśli wyniki z symulacji się jednak potwierdzą, PO nie będzie już miała europosłów ze wszystkich 13 okręgów. Straciłaby tych  z lubelskiego (jedynką ma być tam była minister sportu Joanna Mucha) i podkarpackiego (mandatu nie obroniłaby Elżbieta Łukaciejewska).

Mniej bolesna może być strata posła w Gorzowie Wielkopolskim. Tam mandat miał Artur Zasada, który związał się z Polską Razem Jarosława Gowina. We Wrocławiu PO straci mandat, który zdobył Piotr Borys. On jednak podpadł, donosząc do prokuratury po wyborach lidera dolnośląskich struktur.

Na Śląsku PO ma mieć dwa mandaty zamiast czterech. Pierwszy weźmie były szef PE Jerzy Buzek. Drugi jest zagadką. Kolejna na liście ma być poprzednia minister edukacji Krystyna Szumilas, ale w PO nie brakuje opinii, że więcej głosów zebraliby Jan Olbrycht lub Małgorzata Handzlik.

Według naszych informacji na Pomorzu liderem listy ma być znów Janusz Lewandowski. Na czas kandydowania musiałby zrzec się funkcji komisarza UE ds. budżetu. Na stanowisko wróciłby we wrześniu.

Drugie miejsce na liście też powinno być tam „biorące". Zgodnie z zasadą suwaka powinna je zająć kobieta. – Nie planuję startować w tych wyborach – deklaruje posłanka Agnieszka Pomaska, o której mówi się w tym kontekście. W tej sytuacji propozycję dostała opozycjonistka z PRL Henryka Krzywonos. Może przyciągnąć elektorat Jarosława Wałęsy, który w 2009 r. osiągnął drugi najlepszy wynik (startując z 10. miejsca na liście).

Krasnodębski w stolicy

PiS może mieć dwa mandaty nie tylko w swoim bastionie, czyli na Podkarpaciu (liderem listy jest europoseł Tomasz Poręba), ale również we Wrocławiu. Tam liderem może być Adam Lipiński. Kolejny mandat trafiłby więc zapewne do Dawida Jackiewicza.

Na Śląsku w 2009 r. o mandat otarła się posłanka Izabela Kloc, która startowała z trzeciego miejsca. Dziś mówi się, że może być nawet liderem, ale w tym okręgu PiS będzie miał jeszcze jednego europosła.

Partia Jarosława Kaczyńskiego może mieć też drugiego europosła z Warszawy. Liderem ma być prof. Zdzisław Krasnodębski, ale oznacza to też szanse dla Małgorzaty Gosiewskiej, która ma mieć kolejną pozycję.

Polska Partia Piratów idzie do eurowyborów

Druga żona zmarłego w katastrofie smoleńskiej Przemysława Gosiewskiego – Beata Gosiewska – ma szanse na start z Krakowa. Jednak nie wiadomo, czy nie zaszkodzi jej list wysłany przez teściów, który był powodem wizerunkowych kłopotów partii. Propozycję może wtedy dostać Zuzanna Kurtyka, wdowa po szefie IPN Januszu Kurtyce, również zmarłym w katastrofie smoleńskiej.

Dodatkowy mandat dla SLD oznacza, że reelekcję wywalczą wszyscy obecni europosłowie i celebrytka Weronika Marczuk, która startuje w Łodzi. W Poznaniu Józef Oleksy zastąpi Marka Siwca, który w trakcie kadencji dogadał się z Palikotem. Symulacja pokazuje, że Siwiec również powinien zostać posłem z tego okręgu.

Do europarlamentu nie pojedzie żadna z działaczek feministycznych, które mają być lokomotywami Twojego Ruchu. Mandaty zdobędą jeszcze Ryszard Kalisz z Warszawy i Kazimierz Kutz, choć mówi się, że ten ostatni ma jedynie przyciągnąć wyborców na Śląsku, a potem zrzec się mandatu.

PSL również ma wziąć mandaty tam gdzie ostatnio. Na Mazowszu wygrał wtedy Jarosław Kalinowski, w Krakowie – Czesław Siekierski, a w Poznaniu – Andrzej Grzyb.

Symulacje rozkładu mandatów pozwalają z dużą dokładnością już dziś określić, kto po majowych wyborach zostanie posłem do europarlamentu.

Przy skomplikowanej ordynacji w tych wyborach zdarza się np., że lepsze jest drugie miejsce na liście dużej partii w okręgu o wysokiej frekwencji niż pierwsze miejsce w innym, w którym mniej osób głosuje.

Pozostało 92% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!