Najważniejszym warunkiem powodzenia tej polityki będzie budowanie niezależności energetycznej i solidarności państw UE w tym obszarze (co znacząco wzmacnia pozycję UE w relacjach z Rosją na dłuższą metę). Jakie Unia ma instrumenty? Po pierwsze, pomoc finansową i instytucjonalną dla Ukrainy i Mołdowy w reformowaniu państwa i gospodarki – tak, by sprawiedliwie rozłożyć koszty bolesnej transformacji tych krajów. Po drugie, należy stosować nacisk ekonomiczny na Rosję, jeśli ta nie zaprzestanie ingerencji w sprawy wewnętrzne Ukrainy i ew. innych państw sąsiednich.
Natomiast w sferze obronności głęboko sprzeciwiam się renacjonalizacji polityki w Europie, to służy głównie niebezpiecznym fantazjom. Jeśli już wzmacniać potencjał obronny, to na poziomie ogólnoeuropejskim, a nie na poziomie poszczególnych państw. Są dobre propozycje np. stopniowego tworzenia jednostek ponadnarodowych, a docelowo – armii Unii Europejskiej.
11. Polityka demograficzna. Jaka powinna być odpowiedź państwa i instytucji UE na pogarszająca się sytuacje demograficzną Polski? Obecnie UE nie ma kompetencji w tej dziedzinie. Czy powinno się to zmienić, czy pozostawić na poziomie krajowym?
Społeczeństwa UE się starzeją, co jest powszechnie wiadome, dlatego celem polityki demograficznej musi być zwiększenie liczby osób w wieku produkcyjnym w najbliższych dziesięcioleciach. Powinno to przebiegać na dwóch poziomach.
Po pierwsze, uważam, że należy ułatwić dostęp do całego unijnego rynku pracy imigrantom. Myślę o imigrantach z z różnych regionów świata, w tym byłych kolonii krajów zachodniej Europy oraz wschodnich sąsiadów Polski – na przekór obecnemu modelowi „twierdzy Europa", jaki uskutecznia m.in. agencja Frontex. Oczywiście mimo ułatwień zatrudnienie powinno się odbywać na zasadach równych warunków i płacy względem pracowników miejscowych, a wypracowanie takich mechanizmów powinno być jednym z priorytetów UE.
Po drugie, zwiększenie liczby Europejczyków i Europejek w wieku produkcyjnym powinno się dokonać poprzez politykę pronatalistyczną. Kraje skandynawskie i Francja mają tu świetne doświadczenia, z których może skorzystać cała Europa. Instrumenty, jakie stosują Skandynawowie są świetnie znane i skuteczne: publiczne finansowanie infrastruktury opieki (żłobków, przedszkoli) czy regulacje rynku pracy, umożliwiające obojgu rodzicom łączenie obowiązków rodzicielskich z karierą zawodową.
W dłuższej perspektywie UE powinna dążyć do wprowadzenia rozwiązań socjalnych pozwalających na częściowe choćby wynagradzanie nieodpłatnej dziś pracy opiekuńczej, zasadniczej z punktu widzenia reprodukcji społecznej.
12. Prawo rodzinne. Czy Unia Europejska powinna uzyskać większe kompetencje w obszarze prawa rodzinnego? (dziś Bruksela nie może narzucić niczego krajom członkowskim w tej sprawie). Czy jest Pan za liberalizacja i ujednoliceniem prawa dotyczącego zawierania małżeństw przez pary homoseksualne we wszystkich krajach członkowskich UE? Czy to samo powinno dotyczyć kwestii aborcji?
Rodzina to przede wszystkim sfera realizacji podstawowych praw człowieka oraz jedna z kluczowych instytucji społecznych. Różnorodność kulturowa jest niezwykle cenna, ale nie może stanowić usprawiedliwienia dla naruszania praw jednostki. Właśnie dlatego takie zapisy jak te z Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej powinny stać się prawem powszechnie obowiązującym w Unii Europejskiej, a nie tylko ratyfikowanym przez wszystkie państwa UE dokumentem Rady Europy.
Dalekosiężnym celem Unii Europejskiej powinno być równouprawnienie związków jedno- i dwupłciowych, zagwarantowanie prawa wyboru kobiety w kwestii przerywania ciąży (przy zachowaniu prawa państw narodowych do decydowania np. w kwestii publicznego finansowania zabiegów), a także zagwarantowanie określonych standardów dostępności edukacji seksualnej w oświacie publicznej.