Jezus, numer 33

Jest mundial, ty też możesz zaprotestować. Mistrzostwom grozi paraliż

Publikacja: 08.06.2014 19:24

Jezus, numer 33

Foto: rp.pl, Michał Kołodziejczyk koło Michał Kołodziejczyk

Michał Kołodziejczyk z Sao Paulo

Sao Paulo jest największym miastem na południowej półkuli. Ma dwa porty lotnicze i cztery uniwersytety. Mieszka tu 21 milionów ludzi – rozwarstwienie społeczne Brazylii w tym mieście widać najbardziej: fawele zderzają się z domami jak z filmów o niewolnicy Izaurze, gigantyczne blokowiska z osiedlami w stylu warszawskiej Saskiej Kępy. 21 milionów ludzi jest jak tykająca bomba, wystarczy, że pogrozi palcem, że naraz wyjdzie na ulice, a magistrat już się boi.

A do grożenia palcem nie ma lepszej okazji niż moment, kiedy na miasto patrzy cały świat. Sao Paulo ma olbrzymie problemy, od ponad miesiąca strajkują nauczyciele, administracja publiczna jeszcze dłużej. Wszystkich kłuje w oczy 14 miliardów dolarów wydanych na organizację mundialu. Skoro państwo ma taki budżet na rozrywkę, powinno mieć też na codzienne potrzeby, skoro FIFA rujnuje życie mieszkańców miast, to można wykorzystać czas, kiedy dzięki dzięki tej organizacji na Brazylię patrzą wszyscy. Na ulice Sao Paulo co kilka dni wychodzi tłum. W piątek tłum wyszedł na ulice, bo pod ziemią nie jeździło metro.

Pracownicy podziemnej kolejki chcą olbrzymiej podwyżki, bo zdają sobie sprawę, że bez ich zaangażowania ucierpi nie tylko mundial, ale cała gospodarka. Kiedy w piątek wieczorem wylądowaliśmy na lotnisku Guarulhos korek zaczynał się już pod terminalem. Z powodu strajku cztery miliony ludzi nie miały jak dotrzeć do szkół i pracy. Na jednej ze stacji wściekły tłum wyłamał barierki i wtargnął na peron. Pociąg i tak nie nadjechał.

Murale z hasłem „FIFA go home" są na większości ulic. Fale protestów zalewają cały kraj, tylko Manaus boi się prawdziwej fali, bo wczoraj ogłosiło stan wyjątkowy w związku z możliwością powodzi. W Sao Paulo tydzień temu na ulicach protestowało kilka tysięcy ludzi, w tym bezdomnych, którzy czekają na obietnice wybudowania mieszkań socjalnych. Dostaje się wszystkim – nawet przygotowująca się do turnieju czterysta kilometrów od Sao Paulo reprezentacja gospodarzy nie ma spokoju. Zamiast gorącego powitania w Teresepolis czekały na nich transparenty obrażające FIFA. Piłka nożna łączy, jak mówi hasło PZPN, ale w Brazylii łączy tych wszystkich, którzy przy okazji mundialu chcą pokazać, że obrazek, jaki zobaczą państwo w domach, jest fałszywy.

W sobotę wyruszyliśmy do miasta taksówką, o 10 rano. Stanęliśmy na pierwszym skrzyżowaniu. Radiostacja informowała: 441 kilometrów ulic w Sao Paulo stoi w korkach, ale reszta jest przejezdna, więc nie ma dramatu. Do miasta przyjechał Jezus, a dokładnie 3 miliony ludzi, którzy postanowili przemaszerować ku jego czci przez centrum. Było jak w karnawale, sambodromy, kolorowe stroje, koszulki z numerem „33" i napisem „Jezus" na plecach mieli niemal wszyscy. Zjazd zorganizował kościół ewangelicki. Paraliż miasta trwał do wieczora.

Kiedy w Sao Paulo będą rozgrywane mecze, ludzie dostaną wolne w pracy. Na stadion zamiast 66 tysięcy kibiców zostanie wpuszczonych o 4 tysiące mniej. Oficjalnie ze względów bezpieczeństwa, ale to pierwszy taki przypadek w historii. Stadion Itaquera wygląda trochę jak tymczasowy obiekt, z trybunami za bramkami przykrytymi brezentem. FIFA nie chce się przyznać, ale się boi.

„Wszędzie widać brazylijską prowizorkę”

Michał Kołodziejczyk z Sao Paulo

Sao Paulo jest największym miastem na południowej półkuli. Ma dwa porty lotnicze i cztery uniwersytety. Mieszka tu 21 milionów ludzi – rozwarstwienie społeczne Brazylii w tym mieście widać najbardziej: fawele zderzają się z domami jak z filmów o niewolnicy Izaurze, gigantyczne blokowiska z osiedlami w stylu warszawskiej Saskiej Kępy. 21 milionów ludzi jest jak tykająca bomba, wystarczy, że pogrozi palcem, że naraz wyjdzie na ulice, a magistrat już się boi.

Pozostało 85% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!