Jedni pieszczą, drudzy kopią

Hiszpania grała z Holandią ?w finale poprzednich mistrzostw świata. Dziś te drużyny znów się spotykają.

Publikacja: 13.06.2014 07:00

Jedni pieszczą, drudzy kopią

Foto: AFP

Wbrew pozorom Hiszpania nie jest stuprocentowym faworytem. Magia tiki taki osłabła, a przykład Barcelony pokazuje, że można przegrać mecz, stosując ten sposób gry, mimo że ma się najlepszych zawodników na świecie.

Jedno z podstawowych pytań, jakie zadaje sobie teraz futbolowy świat, brzmi: Czy Hiszpanie będą nadal próbowali wjechać z piłką do bramki, na co grający przeciw nim obrońcy są przygotowani, czy pokażą coś nowego.

Problem jest o tyle ciekawy, że w kadrze Hiszpanii na mundial w Brazylii znalazło się 16 zawodników, którzy byli przed czterema laty mistrzami świata w RPA. W tym siedmiu z Barcelony. Wszyscy są starsi o cztery lata. Mają też tego samego trenera Vicente del Bosque, z którym wygrali już i Puchar Świata, i Puchar Europy. Czy taka grupa, przyzwyczajona do schematycznych zagrań, mogąca ze sobą współpracować z zamkniętymi oczami, może nagle przestawić się na coś innego?

Costa z innego świata

Być może tak się stanie. Obecność w kadrze napastnika Diego Costy może o tym świadczyć. Na pierwszy rzut oka Diego Costa nie pasuje do stylu gry Hiszpanii. Jest klasycznym środkowym napastnikiem – silnym, podejmującym na ogół zwycięską walkę z obrońcami w polu karnym. Strzela z bliska i z daleka. Obiema nogami i głową. Choć świetny technicznie, nie bawi się w misterne dryblingi, które w wykonaniu innych hiszpańskich napastników bywają sztuką dla sztuki. Jego celem jest bramka i zmierza do niej najkrótszą drogą.

Diego Costa był najważniejszą postacią Atletico Madryt, które wygrało ligę hiszpańską i dotarło do finału Ligi Mistrzów. Atletico grało inaczej niż Barcelona i Real. Styl Hiszpanii jest zbliżony do Barcelony. Jak więc pogodzić grę tysiącem podań z napastnikiem, któremu jest ona obca?

Czy w związku z tym del Bosque wymyśli jakiś nowy styl, polegający na połączeniu techniki, wyobraźni i szybkości myślenia Xaviego, Andresa Iniesty oraz Cesca Fabregasa z przebojowością Diego Costy, który będzie od nich otrzymywał podania w polu karnym?

Nie wiadomo, jak to będzie wyglądało, i dlatego jest ciekawie.

Holendrzy też tego nie wiedzą. Oni mają w kadrze tylko siedmiu piłkarzy, którzy byli na mundialu w RPA. Zmienił się także trener. Berta van Marwijka zastąpił Louis van Gaal, który po mundialu zacznie pracę w Manchesterze Utd. W tej siódemce są sami dobrzy znajomi: m.in. Robin van Persie (Manchester Utd., długo nie grał z powodu kontuzji, nie wiadomo, w jakiej będzie formie), Arjen Robben (Bayern), Wesley Sneijder (Inter Mediolan), Nigel de Jong (AC Milan), Dirk Kuyt (Fenerbahce) i Klaas – Jan Huntelaar (Schalke). Całkowicie nowy jest blok defensywny.

Starcie niepokonanych

W eliminacjach Holendrzy odnieśli dziewięć zwycięstw w dziesięciu meczach (Hiszpania wygrała sześć razy, ale rozegrała osiem meczów). Zdobywali średnio ponad trzy bramki w ciągu półtorej godziny gry. Mierzą się więc dwie reprezentacje, niepokonane w eliminacjach. Kiedy przed czterema laty spotkały się w finale mistrzostw świata w Johannesburgu, żadna z nich nie potrafiła wywalczyć przewagi. Jedyny gol padł w dogrywce, na cztery minuty przed jej zakończeniem, po strzale Andresa Iniesty.

Finał był zacięty, ale nie stał na wysokim poziomie. Był natomiast bardzo ostry. Angielski sędzia, którego FIFA nie wiadomo dlaczego wyznaczyła do prowadzenia najważniejszego meczu czterolecia, nie panował nad sytuacją. Ratował swój autorytet, karząc zawodników kartkami. Holendrom pokazał aż dziewięć żółtych i jedną czerwoną (John Heitinga), Hiszpanom pięć żółtych. Faktem jest, że Holendrzy ustępujący Hiszpanom pod względem techniki wyrównywali różnice nad wyraz brutalnymi faulami.

Pod tym względem nic się nie zmieniło. Hiszpanie piłkę pieszczą, a Holendrzy ją kopią. Czy znowu więc będziemy świadkami walki wręcz? Oby nie. Przed dwoma laty na Euro w Polsce i na Ukrainie Hiszpanie zostali mistrzami, a Holendrzy przegrali wszystkie trzy mecze i nie wyszli z grupy. Nawet Polska miała wtedy lepszy wynik. Przyzwyczailiśmy się już, że Holandia jest zespołem nieodgadnionym. Może dojść do finału mundialu lub przegrać znacznie wcześniej z teoretycznie słabszym przeciwnikiem.

Wszystko dlatego, że holenderscy piłkarze mają opinię lekkoduchów, którzy nawet do najważniejszych meczów podchodzą bez należytej koncentracji. Nie można też wykluczyć, że pokłócą się między sobą lub z trenerem (oba takie przypadki już w tej reprezentacji wystąpiły).

Holendrom ?potrzebny sukces

Być może dla Holandii lepiej, że pierwszy mecz rozgrywa właśnie z Hiszpanią, czyli najgroźniejszym przeciwnikiem w grupie. Piłkarze na pewno się zmobilizują.

Przed czterema laty Hiszpanie zaczęli turniej od porażki ze Szwajcarią, co wyszło im na dobre, bo zorientowali się, że biorą udział w ważnym turnieju wymagającym koncentracji. Holendrzy rozpoczęli od zwycięstwa nad Danią, po czym wygrali dwa następne mecze – z Japonią i Kamerunem. W fazie pucharowej pokonali kolejno Słowację, Brazylię i Urugwaj. Pierwszą porażkę ponieśli dopiero w finale.

Przegrana może sprawić, że Holendrzy zmienią hierarchię ważności spraw i treningi nie będą już najważniejsze.

Na Hiszpanach natomiast wynik premierowego meczu nie powinien zrobić większego wrażenia. W RPA pierwszy raz w historii mundiali zdarzyło się wówczas, że mistrzem świata została reprezentacja, która rozpoczęła turniej od porażki.

Przypuszczalne składy

Hiszpania

: Iker Casillas (1) – Cesar Azpilicueta (22), Sergio Ramos (15), Gerard Pique (3), Jordi Alba (18) – David Silva (21), Xabi Alonso (14), Sergio Busquets (16), Xavi (8), Andres Iniesta (6) – Diego Costa (19).

Holandia

: Jasper Cillessen (1) - Daryl Janmaat (7), Stefan de Vrij (3), Ron Vlaar (2), Bruno Martins Indi (4), Daley Blind (5) – Wesley Sneijder (10), Nigel de Jong (6), Jonathan de Guzman (8), Arjen Robben (11) – Robin van Persie (9).

Wbrew pozorom Hiszpania nie jest stuprocentowym faworytem. Magia tiki taki osłabła, a przykład Barcelony pokazuje, że można przegrać mecz, stosując ten sposób gry, mimo że ma się najlepszych zawodników na świecie.

Jedno z podstawowych pytań, jakie zadaje sobie teraz futbolowy świat, brzmi: Czy Hiszpanie będą nadal próbowali wjechać z piłką do bramki, na co grający przeciw nim obrońcy są przygotowani, czy pokażą coś nowego.

Pozostało 92% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!