Reklama
Rozwiń
Reklama

Rozejm. Donbas jak Naddniestrze, ale duże

Kijów podpisał porozumienie z separatystami w sprawie zawieszenia broni i wzajemnego uwolnienia jeńców wojennych.

Publikacja: 05.09.2014 21:45

Decyzja o rozejmie zapadła w piątek podczas posiedzenia grupy kontaktowej w sprawie uregulowania kryzysu na Ukrainie, która po raz trzeci spotykała się w białoruskiej stolicy. Do Mińska przyjechali: były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, ambasador Rosji w Kijowie Michaił Zurabow, przedstawicielka OBWE ds. uregulowania sytuacji na Ukrainie Heidi Tagliavini oraz tak zwani premierzy separatystycznych republik ludowych donieckiej i ługańskiej Aleksander Zacharczenko i Igor Płotnicki. Jeszcze na początku tego spotkania wszystkie strony zadeklarowały, że przyjechały do Mińska, by na Ukrainie zapanował spokój.

Według rosyjskich mediów podpisany w piątek dokument zawiera 12 punktów (niektóre źródła mówiły o 14), określających warunki zawieszenia broni, wymiany jeńców oraz monitorowania pokojowej sytuacji w regionie poprzez przedstawicieli organizacji międzynarodowych.

„Największą wartością jest życie ludzkie i powinniśmy dokonać wszystkich możliwych i niemożliwych kroków, by zakończyć cierpienie ludzi" – czytamy w komunikacie na stronie ukraińskiego prezydenta. – Zarządzam zawieszenie broni, które ma nastąpić 5 września o 18 (według ukraińskiego czasu) – oświadczył Petro Poroszenko.

Nie wiadomo jednak, czy podpisane w Mińsku porozumienie zawiera elementy pokojowego planu Władimira Putina zaproponowanego Ukrainie kilka dni temu. Według tego planu ukraińskie władze miałyby wycofać swoje jednostki wojskowe z okolic miast opanowanych przez prorosyjskich separatystów. Separatyści zaś nalegali, by Kijów całkowicie wycofał swoją armię z terytorium separatystycznych republik. Poza tym, plan Putina przewiduje utworzenie specjalnych korytarzy, poprzez które do miast Donbasu trafiałyby grupy remontowe, by naprawić zrujnowaną infrastrukturę regionu. Kreml nie wyjaśnił jednak, czy takie grupy miałyby przyjeżdżać z Rosji czy Ukrainy.

Reklama
Reklama

– Wszystko wskazuje na to, że w Donbasie powstaje drugie Naddniestrze, za pomocą którego Kreml będzie nadal wpływał na ukraińską politykę – mówi „Rz" Witalij Portnikow, znany kijowski publicysta i politolog. Naddniestrze to separatystyczna republika na terenie Mołdawii, wspierana od lat przez Moskwę. Donbas jest wielekroć większy.

– Godząc się na rozejm w Donbasie, władze w Kijowie w żaden sposób nie powinny się godzić na określenie jakiegokolwiek statusu tego regionu. Powinniśmy wyraźnie wyznaczyć granicę między Ukrainą a „terytorium okupowanym" – dodaje Portnikow. Porównuje donieckich separatystów z palestyńskim Hamasem, z którym Izrael negocjuje, mimo że uznaje go za organizację terrorystyczną.

Separatyści twierdzą, że podpisane w Mińsku porozumienie jest jedynie pierwszym krokiem do uznania samozwańczych republik. – Nadal będziemy dążyli do całkowitego odłączenia się od Ukrainy. Mamy przed sobą jeszcze dużo roboty – oświadczył tuż po podpisaniu dokumentu w Mińsku Igor Płotnicki, premier „Ługańskiej Republiki Ludowej". Wiele wskazuje na to, że zawarte porozumienie separatyści chcą wykorzystać na rzecz wzmocnienia swoich pozycji. – Naszym ostatecznych celem jest uznanie niepodległości państw Noworosji – mówił „Rz" dzień przed podpisaniem rozejmu w Mińsku Mirosław Rudenko, deputowany separatystycznej „Donieckiej Republiki Ludowej".

Decyzja o rozejmie zapadła w piątek podczas posiedzenia grupy kontaktowej w sprawie uregulowania kryzysu na Ukrainie, która po raz trzeci spotykała się w białoruskiej stolicy. Do Mińska przyjechali: były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, ambasador Rosji w Kijowie Michaił Zurabow, przedstawicielka OBWE ds. uregulowania sytuacji na Ukrainie Heidi Tagliavini oraz tak zwani premierzy separatystycznych republik ludowych donieckiej i ługańskiej Aleksander Zacharczenko i Igor Płotnicki. Jeszcze na początku tego spotkania wszystkie strony zadeklarowały, że przyjechały do Mińska, by na Ukrainie zapanował spokój.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama