"Rzeczpospolita": Jak pani ocenia porozumienie wynegocjowane między Ukrainą a Rosją w Mińsku?
Anna Fotyga, europosłanka PiS: Rosja była jednym z gwarantów suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w Memorandum Budapeszteńskim. Złamała te gwarancje i wszystkie następne porozumienia międzynarodowe, które zawarła w sprawie Ukrainy. Mimo to tzw. główny nurt Unii Europejskiej dąży do niekończących się negocjacji z Kremlem. Dzieje się tak, gdy Rosja zaczyna słabnąć w rozgrywce z Zachodem i starciu z Ukraińcami.
Negocjacje z Rosją były błędem?
Negocjacje pozwalają Rosji złapać oddech. Pozycję zachodnich negocjatorów dodatkowo osłabiała zgoda na Mińsk jako miejsce spotkań, na gruncie pozostającym w strefie wpływów Putina. Proszę pamiętać, że tradycyjna formuła spotkania na neutralnym gruncie ma swoje uzasadnienie. Negocjatorzy europejscy wykonali ukłon w kierunku Rosji, agresora. Czym ta sytuacja była dla prezydenta Ukrainy, nie chcę nawet mówić.
Na ile trwały jest rozejm?
Pierwsze porozumienie mińskie zostało przez Moskwę złamane na drugi dzień po jego zawarciu. Gdy siadano do stołu obrad w lutym 2015 roku, na Ukrainę wjeżdżały kolejne rosyjskie czołgi. Mamy rozejm na papierze i nie będziemy już dyskutować o dostawach broni, tylko o tym, czy rozejm jest respektowany czy nie. A może nawet powróci debata o sprzedaży przez Francję ofensywnych mistrali do Rosji.
Jaki scenariusz czeka teraz Ukrainę?
Kanclerz Angela Merkel i prezydent François Hollande prowadzą grę, która jest wygodna dla Moskwy, bardzo niebezpieczna dla Ukrainy i degradująca Unię Europejską. Powstaje pytanie, dlaczego władze w Polsce i innych państwach Europy Środkowo-Wschodniej przystały na to.
Co Polska powinna zrobić dla Ukrainy?
Polska jest pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej, w sprawach dotyczących wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa nadal obowiązuje konsensualny sposób podejmowania decyzji. Polska i inne państwa Europy Środkowej i Wschodniej nie powinny się zgadzać na niemiecko-?-francuskie gry rozzuchwalające Rosję, groźne dla suwerenności Ukrainy i obniżające poziom naszego bezpieczeństwa.