Sondaż: PO stabilnie, PiS wciąż traci

Rośnie przewaga partii rządzącej. Wpływ na to mogą mieć kampania prezydencka i lepsza sytuacja w gospodarce.

Aktualizacja: 02.04.2015 14:15 Publikacja: 01.04.2015 21:40

Prezydent Bronisław Komorowski

Prezydent Bronisław Komorowski

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Gdyby wybory odbyły się w ostatnią niedzielę, wygrałaby je PO. Przewaga tej partii nad PiS jest największa od stycznia 2013 r., czyli od początku badań IBRiS dla „Rzeczpospolitej". Próg wyborczy przekracza też partia Janusz Korwin-Mikkego. To oznacza, że szanse na wejście do Sejmu znów ma pięć partii, a nie cztery, jak w ostatnich miesiącach. Poprzednio taki skład parlamentu wynikał z naszego badania na początku tego roku.

Z najnowszego sondażu wynika, że chęć głosowania na PO zadeklarowało 36 proc. tych, którzy wzięliby udział w wyborach (w stosunku do poprzedniego pomiaru z połowy marca jest to wzrost o 1 pkt). Notowania koalicji PiS z Polską Razem i Solidarną Polską spadły o 1 pkt, do 30 proc. To kolejny tydzień spadków prawicowego bloku.

O tę samą wartość spadają też notowania SLD, co sprawia, że lewica ma 7 proc. poparcia, tak samo jak PSL. O ile notowania ludowców utrzymują się na stabilnym poziomie od listopada, o tyle wynik lewicy znów dołuje, co na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy wiąże się z poprawą notowań PO.

Poparcie dla partii KORWiN deklaruje 5 proc. badanych – to 3-punktowy wzrost w ostatnich dwóch tygodniach. Ugrupowanie to powstało w styczniu po konflikcie w Kongresie Nowej Prawicy. Z sondażu wynika, że do zwolenników Korwin-Mikkego musiała już dotrzeć informacja, że zmienił partyjny szyld, bo popularność KNP spadła do zera. Przyrost notowań KORWiN wiąże się z intensywnym restartem kampanii prezydenckiej europosła. Szerokim echem odbiła się jego podróż po Polsce na pokładzie jedynego kampanijnego samolotu – awionetki o dowcipnej nazwie Air Korwin One, nawiązującej do samolotu, którym lata prezydent USA.

Dr hab. Marek Jezierski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu wskazuje, że Korwin-Mikke konsekwentnie podtrzymuje swoją silną pozycję w internecie. Jego zdaniem ostatni wzrost nie oznacza, że udało mu się z powrotem zagospodarować niszę, która pozwoliła mu odnieść sukces w zeszłorocznych wyborach europejskich.

– Jego poparcie przypomina sinusoidę. Rośnie, gdy staje się bardziej aktywny, potem znowu spada, gdy staje się mniej widoczny – zauważa ekspert od marketingu politycznego.

Wskazuje, że różnica między PO i PiS jest duża, ale mieści się w normie, biorąc pod uwagę wahania sondaży. – Może być związana z kampanią prezydencką – przyznaje Jezierski i dodaje, że wspierany przez PO prezydent Bronisław Komorowski ciągle ma wyższe notowania niż partia. Faktycznie PO utrzymuje się na podobnym poziomie od początku kampanii. W tym czasie w wynikach PiS widać trend spadkowy.

Czy może być to efekt starcia dwóch kampanijnych wizji, w których opozycja domaga się zmian, a rządzący bronią swoich osiągnięć?

– PiS zabrnął w ślepą uliczkę, grając jedną kartą. Wyborcy od dawna znają retorykę, z której wynika, że rządzący puszczą ich z torbami, ale niekoniecznie jest to zbieżne z ich odczuciami – zauważa Jezierski.

Podobnego zdania jest ekonomista Janusz Jankowiak. – Przekaz o katastrofie gospodarczej utwierdza w przekonaniu grupę niezadowolonych, która występuje w każdym społeczeństwie. Rozmija się jednak z odczuciami większości wyborców – ocenia.

Jednak jego zdaniem daleko jest do sytuacji, w której rządzącym mogłyby pomóc wyniki gospodarcze. – Dynamika wzrostu konsumpcji wynosi 2–3 proc., a musiałaby być dwa razy wyższa, by przełożyć się na wyraźną poprawę nastrojów – zaznacza. Wskazuje, że znaczącą siłę w wyborach stanowią emeryci. – Rząd zmienił zasady waloryzacji emerytur na korzystniejsze, ale czy 30 zł więcej może kogoś przekonać? – powątpiewa ekspert.

Główny ekonomista Plus Banku Wiktor Wojciechowski zauważa, że czynnikiem, który może najmocniej wpływać na postawy wyborców, jest sytuacja na rynku pracy, a ta się poprawia. – Od połowy 2013 r. notujemy ożywienie gospodarki. Dynamika wzrostu PKB nie jest tak duża jak przed kryzysem w 2008 r., ale o pracę zaczyna być tak łatwo jak wtedy – wskazuje. Ten optymistyczny obraz psuje stabilność zatrudnienia. Większość ofert pracy dotyczy osób niewykwalifikowanych, a umowy są ograniczone czasowo.

Wieści z kampanii prezydenckiej:

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!