Zgodnie z porozumieniami rozejmowymi z Mińska Ukraina powinna do końca roku przeprowadzić „reformę konstytucyjną", czyli zmienić swoją ustawę zasadniczą, przekazując więcej pełnomocnictw władzom lokalnym. W poniedziałek prezydent Poroszenko zainaugurował pierwsze posiedzenie 72-osobowej Komisji Konstytucyjnej, które ma przygotować nowy dokument.
Separatyści i wspierająca ich Moskwa domagali się uznania języka rosyjskiego za drugi język państwowy oraz „federalizacji kraju" – nadania jego poszczególnym częściom prawa np. do samodzielnego utrzymywania stosunków dyplomatycznych. – Federalizacja to (...) jak broń biologiczna niszcząca zakażony organizm – mówił Poroszenko na pierwszym posiedzeniu Komisji.