W ubiegłym tygodniu rządowy dokument przyjęli posłowie. Odrzucono wszystkie poprawki opozycji, które miały na celu ochronę życia. Zdaniem ekspertów parlamentarzyści zlekceważyli opinie o niezgodności proponowanych przepisów z konstytucją, autorstwa m.in. prawników sejmowego Biura Analiz.

Teraz w ekspresowym tempie ustawa o leczeniu niepłodności trafiła do Senatu. W czwartek ma się nią zająć Komisja Zdrowia. Potem ustawa trafi na posiedzenie izby wyższej, które zaplanowano na środę 8 lipca.

O odrzucenie ustawy apeluje m.in. organizacja Human Life International Polska. Zainicjowała ona akcję wysyłania e-maili do Senatu w sprawie ustawy.

Swój sprzeciw wyraża także Kościół. Zdaniem abp. Stanisława Gądeckiego głosowanie w sprawie in vitro pokazało, że „posłowie nie mają chrześcijańskiej tożsamości, że udają katolików".

Najprawdopodobniej ustawa zostanie przez Senat przyjęta, bo koalicja ma w nim większość. Potem trafi na biurko prezydenta. Bronisław Komorowski w kampanii wyborczej zapowiadał, że ją podpisze.