Reklama

Abp Gądecki do prezydenta: w sprawie życia nie ma kompromisów

„Tam gdzie chodzi o życie człowieka nie ma miejsca na żaden kompromis, ale jest miejsce na ograniczenie szkodliwości takiej ustawy” – napisał przewodniczący episkopatu do Bronisława Komorowskiego.

Aktualizacja: 27.07.2015 14:06 Publikacja: 27.07.2015 14:00

Abp Stanisław Gądecki

Abp Stanisław Gądecki

Foto: Fotorzepa/Bartosz Jankowski

Jest to odpowiedź na list, który prezydent wysłał do arcybiskupa tuż po podpisaniu ustawy o zapłodnieniu pozaustrojowym.

Prezydent: dbam o konsensus

Pierwszy list w sprawie in vitro przewodniczący episkopatu Polski napisał do prezydenta 17 lipca. Prosił, by nie składał swojego podpisu pod ustawą. Podkreślał, że apel jest nie tylko jego prawem, ale i obowiązkiem. Metropolita poznański zwracał uwagę, że sporze o in vitro występują nie tylko przeciwnicy i zwolennicy.

„Jest jeszcze trzecia strona, którą próbuje się całkowicie pominąć i uprzedmiotowić – argumentował. - Tą trzecią stroną są dzieci nienarodzone. Im właśnie, tuż po poczęciu, odbiera się prawo do rozwoju, narodzin i godnego życia. W ten sposób traktuje się je nie jako osoby ludzkie, ale jako przedmioty, którymi można dowolnie dysponować".

Bronisław Komorowski odpowiedział w środę 22 lipca. List do abpa Gądeckiego wysłał tuż po podpisaniu ustawy o zapłodnieniu pozaustrojowym. Stwierdzał, że jego rolą „jako głowy państwa jest troszczyć się o wszystkich obywateli, bez względu na ich światopogląd czy wyznanie, godzić skrajne stanowiska i dbać o wypracowywany w Sejmie konsensus". Podkreślał przy tym, że jego stanowisko w tej sprawie „jest podyktowane zarówno troską o wszystkich obywateli Rzeczypospolitej, jak i szacunkiem dla roli Episkopatu w naszym życiu społecznym. Roli budowanej w oparciu o zasadę wzajemnego poszanowania autonomii państwa i Kościoła".

Bronisław Komorowski przyznawał też, że „w parlamentarnej debacie nad kwestią in vitro partyjne kalkulacje i ideologiczne spory przesłaniają rzeczowe argumenty", a ustawa ma także swoje słabości.

Reklama
Reklama

Arcybiskup: to skrajny światopogląd

Arcybiskup Stanisław Gądecki postanowił na list odpowiedzieć. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita" odpowiedź trafiła do Kancelarii Prezydenta w poniedziałek rano. Odnosząc się do argumentu o poszanowani autonomii państwa i Kościoła metropolita poznański zauważa, że art. 25 Konstytucji, do którego odwołuje się prezydent mówi nie tylko o autonomii, ale także o tym, że Kościół i państwo powinny ze sobą współdziałać „dla dobra człowieka i dobra wspólnego".

„Tego współdziałania dla dobra obywateli Polski niejednokrotnie brakowało i dalej brakuje, szczególnie w obronie praw i godności człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci" – zauważa przewodniczący episkopatu Polski.

Odnosząc się do kolejnego argumentu prezydenta dotyczącego poszanowania wszystkich obywateli i dbania o wypracowany w Sejmie konsensus, arcybiskup Gądecki zauważa, że Bronisław Komorowski „podpisał ustawę, która jest nie tyle wyrazem konsensusu, ile raczej jest wyrazem skrajnego światopoglądu".

„Pan Prezydent słusznie zauważa: »Niestety w parlamentarnej debacie nad kwestią in vitro partyjne kalkulacje i ideologiczne spory przesłaniają rzeczowe argumenty. Ta ustawa ma swoje słabości«. Jak więc w państwie prawa można było podpisać ustawę, w której rzeczowe argumenty są przesłonięte partyjnymi kalkulacjami i która ma swoje słabości? Jeśli ustawa ma tyle słabości, to dlaczego do Trybunału Konstytucyjnego nie została ona skierowana w całości bez podpisania?" – pyta metropolita poznański.

Przewodniczący episkopatu przypomina też stanowisko Jana Pawła II, który w encyklice „Evangelium Vitae" pisał, że polityk uznający się za katolika może udzielić swojego poparcia propozycjom, które są wprawdzie niezgodne z nauczaniem Kościoła, ale zmniejszają negatywne skutki niesprawiedliwego i niemoralnego prawa. „Tam gdzie chodzi o życie człowieka nie ma miejsca na żaden kompromis, ale jest miejsce – jak to ujmuje św. Jan Paweł II – na »ograniczenie szkodliwości takiej ustawy«. I takiego ograniczenia szkodliwości w tym przypadku zabrakło" – konkluduje metropolita poznański.

Swój list abp Gądecki kończy stwierdzeniem: „Piszę o tym z bólem oraz w duchu odpowiedzialności za najbardziej bezbronnych, których ta ustawa wyklucza i uprzedmiotawia. Na takie traktowanie człowieka i życia ludzkiego w jego najwcześniejszej formie – nigdy i pod żadną presją – nie można się zgodzić".

Reklama
Reklama

Ustawę o in vitro Sejm – głosami Platformy Obywatelskiej i lewicy - przyjął pod koniec czerwca. Na początku lipca po burzliwej debacie zaaprobował ją także Senat. W piątek 22 lipca ustawa została podpisana przez Bronisława Komorowskiego. Jeden z jej zapisów prezydent zakwestionował i wysłał do zbadania przez Trybunał Konstytucyjny.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama