Schetyna wyjaśnił, że długo trwały przygotowania do tej akcji, gdyż sprawa jest skomplikowana. Głównym powodem był fakt, że Mariupol nie jest obiektam ataków czy działań wojennych.
Sprowadzenie obywateli naszego kraju przewiduje miedzy innymi naukę języka polskiego, a następnie wspólnie z samorządami poszukiwanie miejsca pracy i zamieszkania dla przyjezdnych.
Jeszcze dziś do Mariupola pojadą konsulowie w celu sporządzenia dokumentacji osób polskiego pochodzenia oraz potwierdzenia przez nich woli do wyjazdu. Program został opracowany przez ministerstwa spraw wewnętrznych i zagranicznych.
Polacy mieszkający w Mariupolu i okolicach kilkukrotnie zwracali się do polskiego rządu o możliwość powrotu do kraju. Swoje prośby argumentowali nasilającymi się działaniami wojennymi w Donbasie.
Komunikat MSZ: