W tym czasie wzrost gospodarczy będzie systematycznie przyspieszał od 3,6 do 4,3 proc. rok do roku.
Za to przyspieszenie dynamiki PKB w głównej mierze odpowiadało będzie naszym zadaniem wzmocnienie popytu konsumpcyjnego. Wyższa konsumpcja będzie efektem trwałej poprawy sytuacji na rynku pracy, której kolejnym symbolem powinien stać się spadek stopy bezrobocia poniżej poziomu 9 proc. latem br. Lepsza sytuacja na rynku pracy będzie oznaczała także wyższą dynamikę wynagrodzeń. Co istotne, wyższa będzie nie tylko dynamika realna związana z blisko 1-proc. deflacją, która utrzyma się przez większą część roku, ale także dynamika nominalna. Ta druga w naszej ocenie w większym stopniu dostrzegana jest przez gospodarstwa domowe, a więc ma także większy potencjał do przekładania się na skłonność do konsumpcji.