Reklama

Jak będą wyglądać obchody Święta Wojska Polskiego w Warszawie

15 sierpnia ulicami Warszawy przejdzie uroczysta defilada, w której weźmie udział 2 tysiące żołnierzy. Skala i koszty mają być najwyższe w historii.

Publikacja: 14.08.2023 03:00

Szef MON Mariusz Błaszczak chce pokazać potęgę polskiej armii

Szef MON Mariusz Błaszczak chce pokazać potęgę polskiej armii

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Według ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, „defilada będzie okazją do tego, żeby zobaczyć, jak silne jest Wojsko Polskie”. Dlatego resort obrony postarał się w tym roku, by zaprezentować jak najszersze spektrum potencjału obronnego polskiej armii. Podczas uroczystości zaprezentowanych zostanie 200 jednostek polskiego i zagranicznego sprzętu wojskowego oraz 92 statki powietrzne w asyście 2000 żołnierzy.

Minister Błaszczak zapowiedział, że „maszerować będą żołnierze wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP”, którzy zaprezentują najnowocześniejszy sprzęt wojskowy, m.in. kupione od USA czołgi M1A1 Abrams, zakupione w Korei Południowej czołgi K2 i haubice samobieżne K9 oraz wyrzutnie rakietowe HIMARS, polskie samobieżne armatohaubice Krab, a także zestawy obrony powietrznej Patriot. Będziemy mogli zobaczyć także m.in. bojowe wozy piechoty Borsuk, transportery opancerzone Rosomak i samobieżne moździerze Rak, pojazdy minowania narzutowego Baobab-K oraz lekkie pojazdy zwiadowcze Żmija. Z kolei na niebie będzie można obserwować samoloty FA-50, a także wielozadaniowe samoloty bojowe F-16 i drony bezzałogowe Bayraktar.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wojsko
Polska rakieta uderzyła w dom na Lubelszczyźnie
Wojsko
Tomasz Szatkowski: Reakcja na rosyjskie ataki nie powinna być tylko defensywna
Wojsko
„Lodówkami i pralkami nie obronimy się przed wyrzutniami rakiet”
Wojsko
Cezary Tomczyk o alarmach w Chełmie i Świdniku: W ciągu kilku minut przygraniczne powiaty mogły być zagrożone
Reklama
Reklama