Złoty odzyskuje siły. Rada Polityki Pieniężnej wsparciem dla naszej waluty

Złoty w środę po południu zyskiwał na wartości. Czy czeka nas kolejna fala jego umocnienia?

Publikacja: 05.06.2024 16:48

Złoty odzyskuje siły. Rada Polityki Pieniężnej wsparciem dla naszej waluty

Foto: Adobe Stock

Po wczorajszym pogromie złotego, dzisiaj nad naszą walutą znów zaświeciło słońce. Przez długi czas w środę notowała ona jedynie symboliczne zmiany, ale w drugiej części dnia złoty zaczął nieco mocniej zyskiwać na wartości. Po południu za dolara płacono 3,95 zł, Euro było wyceniane na 4,29 zł. W obu przypadkach to o 0,2 proc. mniej niż wczoraj.

Rynek wierzy w wysokie stopy procentowe na dłużej

Co pomogło złotemu? Mocnym argumentem za silnym złotym cały czas pozostaje polityka pieniężna. W środę Rada Polityki Pieniężnej zostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie i nadal główna stopa wynosi 5,75 proc. Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami, ale utwierdziła jednocześnie rynek w przekonaniu, że na kolejne obniżki stóp w wykonaniu RPP trzeba będzie poczekać nieco dłużej.

- Patrząc z perspektywy ograniczonego ożywienia i relatywnie niskiej inflacji, RPP mogłaby zacząć rozważać obniżki stóp procentowych, prawdopodobnie pod koniec tego roku. Z drugiej strony mamy ogromną niepewność dotyczącą tego, jak inflacja będzie kształtować się po podwyżkach cen energii. Drugim ważnym czynnikiem są płace, które rosną w tempie dwucyfrowym już ponad dwa lata. Wobec tego członkowie Rady Polityki Pieniężnej mają mocne podstawy do tego, aby dalej głosować za utrzymywaniem stóp procentowych bez zmian, nawet jeśli gospodarka wysyła sygnały słabości. Patrząc na ostatnie wypowiedzi członków RPP, mamy wyraźne potwierdzenie chęci utrzymania stóp procentowych bez zmian w tym roku — wskazuje Michał Stajniak, analityk XTB.

Czytaj więcej

RPP podjęła decyzję w sprawie stóp procentowych

Złoty? Najłatwiej już było

Cały czas nie brakuje jednak głosów, że złoty najlepszy okres ma już za sobą, nawet uwzględniając politykę pieniężną w wykonaniu RPP.

- Para EURPLN wydaje się być wciąż na bardzo atrakcyjnych poziomach i widać, że para ma problem ze stałym przebiciem się poniżej poziomu 4,25. Oczywiście jeśli Europejski Bank Centralny czy Fed stałyby się zdecydowanie bardziej gołębie, wskazując na mocniejsze obniżki stóp procentowych, wtedy złoty mógłby jeszcze zyskać na wartości. Z drugiej strony inflacja w Polsce pozostaje nisko, perspektywy gospodarcze są nieco słabsze, a dodatkowo sezonowość wskazuje na to, że złoty zwykle traci w okresie wakacyjnym — podkreśla Stajniak. 

Po wczorajszym pogromie złotego, dzisiaj nad naszą walutą znów zaświeciło słońce. Przez długi czas w środę notowała ona jedynie symboliczne zmiany, ale w drugiej części dnia złoty zaczął nieco mocniej zyskiwać na wartości. Po południu za dolara płacono 3,95 zł, Euro było wyceniane na 4,29 zł. W obu przypadkach to o 0,2 proc. mniej niż wczoraj.

Rynek wierzy w wysokie stopy procentowe na dłużej

Pozostało 84% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Waluty
Złoty znów wraca do łask inwestorów
Waluty
Złoty znów się umacnia. Czeka na dane
Waluty
Złoty powrócił do gry
Waluty
Kryptowaluty na ratunek rosyjskim importerom. Przepisy uchwalone w jeden dzień
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Waluty
Rynkowy strach przeszkadza złotemu