Chcesz zadzwonić do swojego urzędu? Nie da rady, jest tylko ogólna infolinia

Na nową formę kontaktów ze skarbówką narzekają i biura rachunkowe, i zwykli Kowalscy. Trudniej dowiedzieć się coś konkretnego i załatwić sprawę. Zmiany chwali Ministerstwo Finansów.

Publikacja: 18.03.2024 02:05

Chcesz zadzwonić do swojego urzędu? Nie da rady, jest tylko ogólna infolinia

Foto: Adobe Stock

To kolejny krok w dążeniu do zapewnienia wyższej jakości usług – tak skarbówka zachwala wprowadzoną w sześciu województwach infolinię dla podatników. I chce, żeby działała jeszcze w tym roku w całym kraju. Podatnicy jednak narzekają. Nowa forma kontaktu z fiskusem nie spodobała się zwłaszcza biurom rachunkowym.

- Nie możemy już zadzwonić z konkretną sprawą do właściwego urzędu skarbowego, musimy korzystać z ogólnej infolinii. Niesamowicie to utrudnia codzienną pracę, wcześniej wiele problemów załatwianych było bowiem w bezpośredniej rozmowie z urzędnikiem, który zajmował się rozliczeniami klienta - mówi Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting. Wskazuje, że konsultanci na infolinii udzielają ogólnych informacji, a jeśli chcemy się dopytać o szczegóły, np. jak została zaksięgowana spóźniona zaliczka na PIT, musimy mieć pełnomocnictwo ogólne.

Pozostało 86% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?