Procesy cywilne będą sprawniejsze

Nagrywanie rozpraw, zerwanie z monopolem poczty na doręczanie pism sądowych, wyższe kary dyscyplinujące uczestników procesu – takie nowości w procedurze cywilnej proponuje rząd

Aktualizacja: 28.08.2008 19:06 Publikacja: 28.08.2008 08:00

Gmach Sądu Najwyższego

Gmach Sądu Najwyższego

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego Ministerstwa Sprawiedliwości przygotowała nowelę kodeksu postępowania cywilnego. Propozycje nie są tak radykalne jak te z czasów ministra Ziobry, ich zaletą jest to, że popiera je obecny rząd, mają więc szansę na uchwalenie przez parlament.

Jeżeli przebieg rozprawy będzie utrwalany za pomocą urządzeń elektronicznych (na razie są to jednak tylko plany), to uczestnicy postępowania mają prawo otrzymywać kopie zapisu. Dla sędziego Marcina Łochowskiego, rzecznika Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, to najważniejsza propozycja. Nie wszyscy sędziowie są jej entuzjastami. – Zapisy takie zdyscyplinują uczestników rozprawy, w tym sędziów. Powinno się skończyć nierzadkie kwestionowanie wierności protokołów, zarzuty, że sędzia coś ukrywa itp. Ma to także skrócić rozprawy – uważa sędzia.

Inna ważna zmiana, niestety, nie do wprowadzenia od ręki, to rozszerzenie katalogu podmiotów, przez które sąd może dokonywać doręczeń tzw. poczty sądowej. Jest to, jak wiadomo, pięta achillesowa sądownictwa. Doręczać będzie można nie tylko przez woźnych, których w sądach zresztą właściwie nie ma, ale przez każdego tam zatrudnionego oraz firmy zajmujące się dostarczaniem korespondencji. Zniknie więc także monopol Poczty Polskiej w tym zakresie. Przy okazji precyzuje się, że odmowa przyjęcia pisma sądowego przez adresata jest równoznaczna z doręczeniem.

Od ręki można zaś wprowadzić obowiązek wymieniania się przez adwokatów (i radców) pismami procesowymi – jak to już jest w sprawach gospodarczych. Projekt zakłada rozszerzenie kompetencji referendarzy i możliwości dokonywania czynności przez sąd na posiedzeniu niejawnym, a także stanowi, że ogłoszenie wyroku można odroczyć tylko raz (do dwóch tygodni).

Zupełną nowością jest propozycja, by kuratora dla osoby prawnej (spółki, spółdzielni), która nie może prowadzić swoich spraw z braku władz, ustanawiał nie sąd rodzinny, jak teraz, ale bardziej do tego predysponowany sąd rejestrowy.

Z dyscyplinujących proces pomysłów PiS zostawiono zaostrzenie dopuszczalnej grzywny za niestosowanie się do rygorów procedury przez uczestników procesu (świadków, ale też adwokatów) z 1000 zł do 20 000.

W Sejmie jest bowiem już od grudnia przygotowany przez poprzedni rząd projekt znacznie obszerniejszej nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego (prace przerwało skrócenie kadencji), który w tej kadencji złożyli posłowie PiS jako inicjatywę poselską.

– 80 proc. pomysłów wzięto z naszego projektu, który od grudnia leży w Sejmie, a powinien być rozpatrywany niezwłocznie. Nie są to polityczne pomysły, nieważne więc, kto jest ich autorem, ale to, czy są dobre, czy nie – powiedział “Rz” poseł Andrzej Dera, wnioskodawca projektu PiS.Sędzia Robert Zegadło, sekretarz Komisji Kodyfikacyjnej, nie kryje, że znaczna część pomysłów, ale tylko ta “rozsądniejsza”, pochodzi z tamtej noweli. Uzasadnienia obu projektów zaczynają się zresztą identycznie: celem jest uproszczenie i usprawnienie procesu cywilnego, a w efekcie skrócenie czasu rozpoznawania spraw.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.domagalski@rp.pl

Który to już raz zmiany w k.p.c. mają uprościć i usprawnić proces cywilny? Wygląda jednak na to, że tym razem są szanse na powodzenie, ponieważ ustawodawca wreszcie zamierza traktować strony i pełnomocników jak normalnych ludzi, którzy potrafią się normalnie zachowywać. Dobre są pomysły na prostsze i bezpośrednie doręczanie pism czy odformalizowanie wykazywania umocowania do prowadzenia spraw. Ciekawy jest pomysł utrwalania przebiegu posiedzeń za pomocą środków technicznych. W sądach polubownych stosuje się je od dawna i nie ma żadnych kłopotów. Wyzwaniem będzie więc nie tyle procedura, ile konieczność przełamania przyzwyczajeń, np. w zakresie konkurencji protokołu pisanego i nagrania. Nie ma jednak odwrotu od wymagań cywilizacji.

Skomentuj artykuł

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego Ministerstwa Sprawiedliwości przygotowała nowelę kodeksu postępowania cywilnego. Propozycje nie są tak radykalne jak te z czasów ministra Ziobry, ich zaletą jest to, że popiera je obecny rząd, mają więc szansę na uchwalenie przez parlament.

Jeżeli przebieg rozprawy będzie utrwalany za pomocą urządzeń elektronicznych (na razie są to jednak tylko plany), to uczestnicy postępowania mają prawo otrzymywać kopie zapisu. Dla sędziego Marcina Łochowskiego, rzecznika Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, to najważniejsza propozycja. Nie wszyscy sędziowie są jej entuzjastami. – Zapisy takie zdyscyplinują uczestników rozprawy, w tym sędziów. Powinno się skończyć nierzadkie kwestionowanie wierności protokołów, zarzuty, że sędzia coś ukrywa itp. Ma to także skrócić rozprawy – uważa sędzia.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów