Sprawa wyłączenia urzędników z odpowiedzialności karnej w specustawie budziła spory od początku prac nad ustawą. W tekście ustawy uchwalonym przez Sejm taki zapis ostatecznie się znalazł.

Przepisy te mają gwarantować bezkarność urzędnikom za naruszenie dyscypliny finansowej i tym, którzy przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, będą działać na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, ale tylko w czasie trwania wojny napastniczej lub działań zbrojnych na terytorium RP, państwa UE, NATO lub innego sąsiedniego państwa. Kar unikną też osoby, które w czasie wojny wyrządziły szkody w obrocie gospodarczym.

W mediach pojawiło się wiele błędnych informacji na temat tych przepisów. Stało się tak, ponieważ Sejm odrzucił poprawki posłów PiS, w myśl których bezkarność urzędnicza miałaby zostać rozciągnięta także na czas stanów nadzwyczajnych, a także stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii. Te same poprawki zakładały uwolnienie od odpowiedzialności urzędników, którzy zapobiegaliby terroryzmowi. Jednak już w chwilę po odrzuceniu tych poprawek część opozycji zaakceptowała poprawkę zakładającą bezkarność tylko w czasie wojny.

Czytaj więcej

Specustawa o uchodźcach: wszystko, co trzeba wiedzieć