Komisja Nadzoru Finansowego zezwoliła na połączenie BGŻ i Rabobank Polska poprzez przeniesienie całego majątku Rabobank Polska na BGŻ. To efekt wcześniejszych zobowiązań Holendrów wobec KNF, złożonych, gdy ogłaszali wezwanie i zwiększali udziały w BGŻ. Jednak w tym roku zdecydowali się na jego sprzedaż. Francuska BNP Paribas Group ma przejąć od Rabo 98,5 proc. akcji BGŻ za 4,2 mld zł (ok. 1 mld euro).
– Zgoda Komisji Nadzoru Finansowego na fuzję BGŻ i Rabo Polska jest formalnym kolejnym krokiem w procesie tej fuzji. Proces łączenia wystartował w następstwie zobowiązań Rabobanku podjętych wobec KNF na wcześniejszym etapie. Jednak w świetle planowanej sprzedaży BGŻ preferujemy kontynuowanie działalności w Polsce poprzez Rabobank Polska. Rabobank kontynuuje rozmowy z KNF w tej kwestii – mówi „Rz" Milou Verhaegh, rzeczniczka prasowa holenderskiej grupy Rabobank.
Gdy na początku grudnia tego roku Holendrzy zgodzili się sprzedać BGŻ, KNF zapowiedziała, że będzie weryfikowała powody, dla których grupa Rabo zdecydowała o zmianie strategii obecności na polskim rynku. Komisja zaznaczyła, że zarówno w tej sprawie, jak i przy ocenie ewentualnego wniosku BNP Paribas o zgodę na przejęcie BGŻ będą brane pod uwagę m.in. wyniki przeglądu jakości aktywów banków ze strefy euro. W przyszłym roku ma przeprowadzić go Europejski Bank Centralny (EBC).
W połowie listopada w wywiadzie dla „Rz" wiceprzewodniczący KNF Wojciech Kwaśniak mówił, że w nadzorze został złożony wniosek o zgodę na połączenie BGŻ z Rabobank Polska z wyraźnym zaznaczeniem, że jest to realizacja zobowiązań złożonych rok wcześniej wobec KNF.
Piątkowa zgoda nadzoru na połączenie tych banków oznacza, że nadzór oczekuje, iż te zobowiązania zostaną zrealizowane.