Reklama
Rozwiń

Komplikuje się sprzedaż BGŻ Francuzom

KNF oczekuje, że holenderski Rabo wywiąże się z zobowiązań i połączy BGŻ ze swoim drugim polskim bankiem.

Publikacja: 23.12.2013 04:00

Komplikuje się sprzedaż BGŻ Francuzom

Foto: Bloomberg

Komisja Nadzoru Finansowego zezwoliła na połączenie BGŻ i Rabobank Polska poprzez przeniesienie całego majątku Rabobank Polska na BGŻ. To efekt wcześniejszych zobowiązań Holendrów wobec KNF, złożonych, gdy ogłaszali wezwanie i zwiększali udziały w BGŻ. Jednak w tym roku zdecydowali się na jego sprzedaż. Francuska BNP Paribas Group ma przejąć od Rabo 98,5 proc. akcji BGŻ za 4,2 mld zł (ok. 1 mld euro).

– Zgoda Komisji Nadzoru Finansowego na fuzję BGŻ i Rabo Polska jest formalnym kolejnym krokiem w procesie tej fuzji. Proces łączenia wystartował w następstwie zobowiązań Rabobanku podjętych wobec KNF na wcześniejszym etapie. Jednak w świetle planowanej sprzedaży BGŻ preferujemy kontynuowanie działalności w Polsce poprzez Rabobank Polska. Rabobank kontynuuje rozmowy z KNF w tej kwestii – mówi „Rz" Milou Verhaegh, rzeczniczka prasowa holenderskiej grupy Rabobank.

Gdy na początku grudnia tego roku Holendrzy zgodzili się sprzedać BGŻ, KNF zapowiedziała, że będzie weryfikowała powody, dla których grupa Rabo zdecydowała o zmianie strategii obecności na polskim rynku. Komisja zaznaczyła, że zarówno w tej sprawie, jak i przy ocenie ewentualnego wniosku BNP Paribas o zgodę na przejęcie BGŻ będą brane pod uwagę m.in. wyniki przeglądu jakości aktywów banków ze strefy euro. W przyszłym roku ma przeprowadzić go Europejski Bank Centralny (EBC).

W połowie listopada w wywiadzie dla „Rz" wiceprzewodniczący KNF Wojciech Kwaśniak mówił, że w nadzorze został złożony wniosek o zgodę na połączenie BGŻ z Rabobank Polska z wyraźnym zaznaczeniem, że jest to realizacja zobowiązań złożonych rok wcześniej wobec KNF.

Piątkowa zgoda nadzoru na połączenie tych banków oznacza, że nadzór oczekuje, iż te zobowiązania zostaną zrealizowane.

W tej sytuacji możliwe są trzy warianty rozwoju wydarzeń. W pierwszym Rabobank może złożyć wniosek o cofnięcie tego zobowiązania i jeśli KNF się zgodzi, sprzedać francuskiej grupie sam BGŻ, tak jak zakłada umowa z Francuzami. W drugim wariancie, przy braku zgody nadzoru na cofnięcie zobowiązania, BGŻ będzie musiał połączyć się z Rabobank Polska. Wówczas francuski BNP musiałby zdecydować, czy chce przejąć połączony bank, co wymagałoby negocjowania nowej umowy. Gdyby jednak BNP nie chciał przejąć połączonego banku, a KNF stała na stanowisku, że skoro zobowiązanie wobec nadzoru zostało złożone, to powinno zostać zrealizowane, do transakcji by nie doszło.

Pod koniec października został już ustalony plan połączenia BGŻ z Rabobank Polska. Po przeprowadzeniu tego procesu Bank BGŻ miał wstąpić we wszystkie prawa i obowiązki Rabobank Polska, a ten zostać rozwiązany bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego.

Komisja Nadzoru Finansowego zezwoliła na połączenie BGŻ i Rabobank Polska poprzez przeniesienie całego majątku Rabobank Polska na BGŻ. To efekt wcześniejszych zobowiązań Holendrów wobec KNF, złożonych, gdy ogłaszali wezwanie i zwiększali udziały w BGŻ. Jednak w tym roku zdecydowali się na jego sprzedaż. Francuska BNP Paribas Group ma przejąć od Rabo 98,5 proc. akcji BGŻ za 4,2 mld zł (ok. 1 mld euro).

– Zgoda Komisji Nadzoru Finansowego na fuzję BGŻ i Rabo Polska jest formalnym kolejnym krokiem w procesie tej fuzji. Proces łączenia wystartował w następstwie zobowiązań Rabobanku podjętych wobec KNF na wcześniejszym etapie. Jednak w świetle planowanej sprzedaży BGŻ preferujemy kontynuowanie działalności w Polsce poprzez Rabobank Polska. Rabobank kontynuuje rozmowy z KNF w tej kwestii – mówi „Rz" Milou Verhaegh, rzeczniczka prasowa holenderskiej grupy Rabobank.

Ubezpieczenia
Zgrzyt na linii zarząd PZU - skarb państwa. Spółka wypłaci sowitą dywidendę
Ubezpieczenia
Zmiana za sterami PZU Życie
Ubezpieczenia
Szefowa LINK4 odchodzi ze stanowiska. Oficjalnie: Chęć realizacji nowych wyzwań
Ubezpieczenia
Uniqa: Europa Środkowo-Wschodnia ma ogromy potencjał. Wydatki na polisy rosną
Ubezpieczenia
Koniec wojny cenowej na rynku OC, ale rośnie liczba przestępstw