Badanie objęło 10 krajów Europy, m.in. Francję, Niemcy, Włochy i Hiszpanię, ale też Węgry. U nas koordynowała je Polska Izba Ubezpieczeń.
Okazuje się, że statystyczny Polak przewiduje, iż będzie żył 77 lat. Jesteśmy tu największymi pesymistami wśród mieszkańców przebadanych krajów. Średnia to nieco ponad 82 lata. Może dlatego dla tak wielu z nas oszczędzanie na emeryturę jest nieważne. Ci, którzy oszczędzają, patrzą w przyszłość bardzo optymistycznie. W porównaniu z innymi Europejczykami jesteśmy najbardziej pewni, że odłożone fundusze wystarczą nam, gdybyśmy żyli dłużej, niż zakładamy. Tak zadeklarowała ponad połowa respondentów z Polski. Niewiele mniej osób uważa, że w przypadku ich przedwczesnej śmierci oszczędności zabezpieczą finansowo ich bliskich.