Gwarantuje ona ubezpieczenie firmy przed brakiem płatności ze strony niesolidnych kontrahentów w kraju i za granicą oraz bezpłatną windykację należności. Jej celem jest to, by mały i średni biznes odważniej szukał nowych rynków i wychodził za granicę. Przedsiębiorcy przyjęli produkt z zaciekawieniem, ale czekają na szczegóły pisane drobnym drukiem.
– „Polisa na świat" może przyczynić się do spadku ryzyka eksportowego – powiedział Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju podczas konferencji prasowej. – Ważne, by polskie firmy wychodziły na rynki międzynarodowe – powiedział.
Polisa jest w sprzedaży już od początku czerwca w placówkach PKO BP, jednak dopiero teraz PFR zdecydował się o niej poinformować. Pierwsze dane o jej sprzedaży będą w lipcu.
– Za granicą pokrywamy ryzyko handlowe i polityczne, w kraju jedynie handlowe – poinformował Janusz Władyczak, wiceprezes Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, która wspólnie z PKO BP opracowała ofertę. Polisa działa w 103 krajach, od Brazylii, Argentyny, przez Australię, Izrael, Makao, RPA, po Zjednoczone Emiraty Arabskie.