Do molestowania miało dochodzić w latach 2002-2006. 28-latek domaga się 3 mln od zakonu, ale pozwał także zakonnika - tym razem o 2 mln zadośćuczynienia.
Jak podaje Radio Zet, proces cywilny toczy się od 2014 roku. Już w 2009 zakonnik został prawomocnie skazany na 4 lata i 6 miesięcy więzienia za wielokrotne wykorzystywania seksualne, sąd orzekł także 10-letni zakaz wykonywania zawodu katechety i opieki nad małoletnimi.
- Zakon odrzuca roszczenie, pełnomocniczka klasztoru uważa, że 3 miliony to kwota wygórowania i argumentuje, że przełożeni nie ponoszą odpowiedzialności za przestępstwa zakonnika - informuje Radio Zet.
Przypomnijmy, iż w październiku Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał wyrok przyznający milion złotych zadośćuczynienia i 800 zł miesięcznie dożywotniej renty kobiecie, która w dzieciństwie była więziona i gwałcona przez księdza pedofila.