Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.01.2017 07:06 Publikacja: 29.01.2017 05:28
Foto: 123RF
Agnieszka B. wykupiła w salonie Krzysztofa R. karnet na zabiegi masażu przy użyciu specjalnej maszyny - rollmasażera. Feralnego dnia chciała wymasować nogi osłabione kontuzją. Pracownica salonu posadziła klientkę przy rollmasażerze w ten sposób, że jej stopy znajdowały się na górze bębna masującego. Potem włączyła rollmasażer i wyszła z pomieszczenia. Podczas zabiegu Agnieszka B. próbował sięgnąć po torebkę zostawioną na parapecie – chciała z niej wyjąć telefon komórkowy. W tym celu odchyliła się na krześle w tył i zaparła nogami o powierzchnię bębna rollmasażera. Prawa stopa powódki wraz z obracającym się bębnem opuściła się w dół urządzenia, gdzie paluch został wciągnięty pomiędzy bęben masujący a obudowę rollmasażera. Pracownice salonu usłyszały krzyk klientki i natychmiast do niej przybiegły. Bezskutecznie próbowały wyłączyć urządzenie, udało się to dopiero po wyłączeniu ogólnego bezpiecznika. Na podłodze za klientką leżała jej torebka i rozsypana zawartość torebki, m.in. telefon komórkowy, z którego wypadła bateria.
Każdy sprawdzi wysokość przyszłej emerytury przez internet. Budżet państwa nie poniesienie z tego tytułu żadnych...
Prawie milion wniosków o rentę wdowią wpłynęło do ZUS. Z kolei do KRUS nieco ponad 121 tys. Tak wynika z danych...
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jagielloński w Kra...
Uniwersytet Warszawski przed Uniwersytetem Jagiellońskim i Politechniką Warszawską - tak wygląda czołówka Rankin...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas