W środę premier Donald Tusk ogłosił, że projekt CPK będzie kontynuowany, ale w zmienionej formie.
Czytaj więcej
Premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie przyszłości projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. - W naszym projekcie koleje nie będą budowane od nowa po to, żeby się łączyć w Baranowie - oświadczył. Zapowiedział, że lotnisko w Baranowie powstanie do 2032 r., rozbudowane ma zostać lotnisko w Modlinie.
- Program CPK jest realizowany — mówi Filip Czernicki. - Ostatnie pół roku to czas analiz i naprawiania tego projektu. Dziś już wiemy, że dotychczasowy harmonogram budowy portu lotniczego był nierealny. Stanowił produkt myślenia życzeniowego, gdzie na dzień otwarcia lotniska istniało ryzyko braku połączenia go z liniami kolejowymi, a nawet drogami dojazdowymi, w tym autostradą A2. Teraz stawiamy na twarde dane i liczby — dodaje prezes CPK.
- Projekt kolejowy nie będzie oparty na centrycznym modelu skomunikowania, gdzie wszystkie linie w sposób wymuszony przebiegają przez jeden punkt w Polsce - wyjaśnia Czernicki. - Eksperci oszacowali obecne i prognozowane potoki pasażerskie. Na tej podstawie wskazali, które linie kolejowe powinny powstać możliwie szybko. Tylko tak możemy skutecznie walczyć z wykluczeniem komunikacyjnym, które wciąż dotyka milionów Polaków - mówi.
- Zapewniam, że CPK będzie działać transparentnie i żadna złotówka nie zostanie wydana niepotrzebnie. Naszymi priorytetami będą twarde rachunki ekonomiczne, ale także społeczna wrażliwość, dobra współpraca z mieszkańcami i samorządami lokalnymi - powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Filip Czernicki, prezes CPK.