O nowych problemach napisał prezes Boeing Commercial, Stan Deal w ostatnią niedzielę 4 lutego. Powołał się na informacje od pracownika Spirit AeroSystems, dostawcy komponentów do budowy kadłubów samolotów. Okazało się, że dwa z otworów, jakie zostały wywiercone w celu zmniejszenia wagi maszyny, nie zostały wykonane zgodnie ze specyfikacją Boeinga.
„Wprawdzie ten defekt nie zagraża bezpośrednio bezpieczeństwu i wszystkie B737, jakie obecnie znajdują się w eksploatacji ,mogą bezpiecznie latać, jesteśmy przekonani, że istnieje konieczność korekty w 50 jeszcze nie dostarczonych samolotach” - napisał Stan Deal w informacji dla pracowników, którą cytuje CNN.
Czytaj więcej
Kryzys z samolotami MAX Boeinga zwiększył światowy popyt na starsze samoloty. Ich niedobór wobec prognoz przed pandemią zwiększył się do 3 tys. sztuk na skutek poważnych zakłóceń w łańcuchach dostaw - ocenia firma leasingu Avolon.
Dlaczego uziemiono wszystkie B737 MAX-9
To kolejny cios w reputację Boeinga, który wielokrotnie był liderem na liście najbardziej podziwianych firm w Stanach Zjednoczonych. Tyle, że od 5. lat boryka się z problemami. Ale i dowód, że kierownictwo Boeinga na serio podeszło do problemów z jakością.
Ostatni incydent miał miejsce 5 stycznia 2024, kiedy różnica ciśnień spowodowała wyssanie źle umocowanych drzwi zapasowych w należącym do Alaska Airlines B737 MAX-9. Maszyna leciała z Portland w Oregonie do Ontario w Kalifornii, ale z powodu zagrożenia katastrofą, zawróciła na lotnisko wylotu.